Beata Kempa w Radiu Maryja: Platforma obraziła się na społeczeństwo. "Nie wyobrażają sobie, jak ma wyglądać ich życie poza Sową i Przyjaciółmi"

wPolityce.pl/tvn24
wPolityce.pl/tvn24

Wprowadzamy reformy, które mają być przydatne obywatelom, a nie grupie ludzi, która zaczyna być wpływowa poza granicami kraju. (…) Chcemy, by żadna rodzina nie straciła na naszym projekcie. Rodziny pobierają bowiem różne zasiłki i pomocy wsparcia - ważne jest, by na inwestycji w rodzinę nikt nie stracił

— mówiła Beata Kempa w rozmowie na antenie Radia Maryja.

Szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przekonywała, że najważniejsze dla ekipy rządowej jest to, jak zmiany odbiorą Polacy, obywatele, a nie elity.

Opór establishmentu ma duże przełożenie na media, które podnoszą krzyk i próbują zburzyć spokój w społeczeństwie, który powinien być. Powinni zrozumieć, że te projekty zmian są dla wszystkich Polaków, a nie dla wybranych

— oceniła Kempa.

W rozmowie w „Aktualnościach dnia” wrócił również temat tzw. taśmy Schetyny, na której ten zapowiada walkę z rządem.

Opozycja zapowiedziała, że nie będzie konstruktywna. Ich aktywność nie przekłada się na projekty ustaw - miejscem rozmowy powinien być parlament, a nie ulica. Platforma tak naprawdę obraziła się na społeczeństwo i na to, że zostali wybrani. Są, delikatnie mówiąc, mało wydolni - spodobało im się urzędowanie w Sowie i Przyjaciołach i nie wyobrażają sobie, jak ma wyglądać ich życie

— podkreśliła Kempa.

Szefowa KPRM mówiła też o sporze o Trybunał Konstytucyjny.

Wrzawa wokół Trybunału i kilku osób, które próbują się postawić ponad parlamentem, wzmocniona przez nagranego Schetyny, nie kryje, że oni chcą prowadzić politykę destrukcji. (…) Naszą rolą i zadaniem jest być konsekwentnym i szanować naszych wyborców - również ci, którzy na nas nie głosowali za chwilę będą odczuwać skutki pozytywnych zmian i nie będą chcieli występować w imieniu dobrego samopoczucia tych. którzy przegrali wybory. Ci państwo cierpią na syndrom utraty władzy i próbują manipulować całą częścią swojego elektoratu

— tłumaczyła.

W rozmowie nie zabrakło też krytycznej oceny ze strony instytucji europejskich i zagranicznej prasy.

Przypominam, jak straszono Orbanem - wtedy, gdy bronimy swojego interesu narodowego, to Unia postrzega nas jako zagrożenie, bo nie chcemy wkomponować się w „polityczną poprawność UE” i tych, którzy akurat mają większość. (…) Nie życzymy sobie, by ktoś odbierał przeprowadzenie dawno oczekiwanych reform w naszym kraju jako łamanie demokracji

— mówiła Kempa.

I dodawała:

Nie wyobrażam sobie, by wyjść z KPRM o 16 i grać w piłkę. Nie ma na to szans - wychodzę o 22 czy 23, a można pracować do rana, sprawy się nie kończą

— żartowała.

lw, Radio Maryja


Najnowszy numer tygodnika „wSieci” już w sprzedaży! W tym wydaniu m.in. fałszywa legenda Henryki Krzywonos, kapitał Ryszarda Petru, wywiad braci Karnowskich z Piotrem Semką oraz wyjątkowe podsumowanie - polskie kino w 2015 roku.

E - wydanie dostępne na : http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.