Prokuratura o umorzeniu śledztwa ws. rzekomej "afery madryckiej": "Działania posłów nie doprowadziły Kancelarii Sejmu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem"

fot. wPolityce.pl/Fakty TVN
fot. wPolityce.pl/Fakty TVN

Informowaliśmy już o umorzeniu śledztwa w sprawie rozliczenia podróży służbowej do Madrytu byłych posłów PiS Adama Hofmana, Mariusza A. Kamińskiego i Adama Rogackiego, którą okrzyknięto „aferą madrycką”. Prokuratura przedstawia szczegóły decyzji.

Wbrew kierowanym wobec posłów oskarżeniom, prokuratura Okręgowa w Warszawie uznała, że w sprawie nie doszło do oszustwa na szkodę Kancelarii Sejmu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Burza w szklance wody!? Hofman, Kamiński i Rogacki niewinni. Prokuratura umorzyła sprawę „afery madryckiej”!

Działania posłów nie doprowadziły Kancelarii Sejmu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem; nie doszło też do poświadczenia przez nich nieprawdy w dokumentacji

— poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Przemysław Nowak.

Dodał, że decyzja o umorzeniu jest nieprawomocna. Zażalenie może złożyć pokrzywdzony - Kancelaria Sejmu.

Chodzi o służbową podróż posłów do Hiszpanii z jesieni 2014 r. na posiedzenie Komisji Zagadnień Prawnych i Praw Człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Media informowały, że posłowie wzięli na tę podróż kilkanaście tysięcy zł zaliczki, zgłaszając wyjazd samochodem; w rzeczywistości polecieli tanimi liniami lotniczymi. W listopadzie 2014 r. cała trójka została usunięta z PiS. Byli posłowie od początku twierdzili, że działali zgodnie z prawem. Zapowiadali zwrot Kancelarii Sejmu pieniędzy.

Ponadto umorzono wątek b. posła PiS Zbigniewa Girzyńskiego. Media podawały, że miał on polecieć samolotem na posiedzenie komisji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w Paryżu, a delegację rozliczył. W grudniu 2014 r. złożył on rezygnację z członkostwa w PiS; zwrócił pieniądze Kancelarii Sejmu.

Śledztwo dotyczyło…

doprowadzenia Kancelarii Sejmu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie co najmniej 64.632 zł przez czterech posłów na Sejm VII kadencji poprzez wprowadzenie w błąd pracowników Kancelarii Sejmu RP co do zamiaru odbycia podróży samochodem prywatnym i rozliczenie kosztów 24 podróży służbowych na zasadzie ekwiwalentu za bilet lotniczy oraz poświadczania w związku z tym nieprawdy co do okoliczności mających znaczenie prawne związanych ze wskazaniem daty i godziny przekroczenia granicy.

Nowak podał, że na podstawie materiału dowodowego ustalono, iż zgodnie z obowiązującymi w Sejmie przepisami posłowie mogli rozliczyć podróż służbową na trzy sposoby. Po pierwsze Kancelaria Sejmu mogła przygotowywać i opłacić posłom całą podróż, w tym kupując bilet lotniczy. Drugą formą rozliczenia był wyjazd organizowany na zasadzie tzw. kilometrówki. W tym wypadku Kancelaria Sejmu wypłaca posłowi należność, która stanowi iloczyn rzeczywiście przejechanych kilometrów i stawki za kilometr.

Trzecią formą rozliczenia podróży była wypłata tzw. ekwiwalentu za bilet lotniczy. Miało to miejsce, gdy poseł deklarował podróż samochodem prywatnym, a jednocześnie jej koszt przewyższał koszt biletu lotniczego. W sytuacji, gdy poseł deklarował chęć odbycia podróży samochodem prywatnym, Biuro Spraw Międzynarodowych Sejmu wykonywało kosztorys porównawczy, którego celem było ustalenie wysokości kosztów wyjazdu samochodem oraz samolotem.

Jeśli oszacowany koszt podróży samochodem był wyższy od kosztów podróży samolotem, wówczas wypłacano ekwiwalent za bilet lotniczy, przy czym cenę biletu ustalano według cennika Polskich Linii Lotniczych LOT

— podał prok. Nowak.

Poinformował, że ekwiwalent za bilet lotniczy był więc formą ryczałtowego zwrotu kosztów podróży samochodem prywatnym. Przepisy obowiązujące w Kancelarii Sejmu nie wymagały rozliczania wydatków poniesionych w ramach ryczałtu. Również liczba rzeczywiście przejechanych kilometrów nie miała wpływu na wysokość uzyskiwanych środków. Z założenia ta forma rozliczenia kosztów podróży służbowej (ekwiwalent za bilet lotniczy) miała być tańsza od drugiej formy (rozliczenia wg tzw. kilometrówki) - poinformował Nowak.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych