Siemoniak rezygnuje z kandydowania na szefa PO! Schetyna obwieszcza: "Wszystkie znaki wskazują, że będę przewodniczącym" i straszy PiS-em: "Będziemy formułować koalicje tych, którzy nie zgadzają się na zabieranie polskiej wolności"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Podczas wspólnej konferencji prasowej Tomasza Siemoniaka i Grzegorza Schetyna politycy Platformy Obywatelskiej poinformowali, że były szef MON wycofuje swoją kandydaturę w wyborach na przewodniczącego PO. To oznacza, że Schetyna został jedynym, kandydatem do roli lidera największej partii opozycyjnej.

Rezygnuję z kandydowania, dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali. (…) Dziś inne sprawy są ważniejsze, powinniśmy działać razem

— powiedział Siemoniak.

Wspólnie chcemy prowadzić to wielkie przedsięwzięcie, jakim jest PO

— dodał.

Grzegorz Schetyna podkreślił, że to on wystąpił do Siemoniaka z propozycją współpracy.

Łączymy nasze kalendarze wyborcze. (…) Będziemy przekonywać ludzi PO, ale będziemy też spotykać się z Polakami. (…) Deklarujemy pełną współpracę z opozycją, z nasza partią zaprzyjaźnioną PSL, z którą jesteśmy w koalicji, deklarujemy współpracę i rozmowy z Ryszardem Petru. Ta nasza aktywność nie ograniczy się tylko do Warszawy i do budynku parlamentu, będziemy w województwach i powiatach. Będziemy formułować koalicje obywatelskie, wszystkich tych, którzy nie zgadzają się na państwo PiS, zabieranie polskiej wolności, atak na polską przyzwoitość i polską historię 25 lat. Dlatego deklarujemy współpracę, wiemy jakie to wielkie zobowiązanie

— mówił Schetyna.

15 lat temu powstawała PO, dziś jesteśmy osobami, które muszą ten wielki projekt przenieść na następne kilkanaście lat

— dodał.

Chcemy, żeby zaniknęły dawne podziały. (…) Chcemy, żeby wszystkie ręce były na pokładzie

— zaznaczył Tomasz Siemoniak.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych