wPolityce.pl: Wokół rządu PiS słychać ostre emocje. Słyszymy o kolejnych zamachach na demokrację, o budowaniu totalitarnej władzy, o niszczeniu kolejnych zasad i ważnych przepisów. Nie wstyd Panu za partię, której „Solidarność” zaufała?
Piotr Duda, przewodniczący „Solidarności”: Oglądam ten kabaret, jaki robi opozycja. Nie wiem, czy mnie to śmieszy czy już bawi… Im większy jazgot z ław opozycji słyszę, tym jestem bardziej przekonany, że zmiany idą w dobrym kierunku. Widać, że prawica jest konsekwentna w działaniu. Co myślała sobie opozycja, PO i Nowoczesna? Że Zjednoczona Prawica wygrywając wybory będzie jedynie administrowała krajem? Jeśli tak, to się politycy opozycji grubo mylili. Po to prawica wygrała wybory, by realizować postulaty, o których mówiła w kampanii wyborczej.
To uzasadnia zmiany dotyczące Trybunału Konstytucyjnego, służby cywilnej, mediów itd.?
Żeby wprowadzać zmiany rząd musi mieć narzędzia. Dlatego to, co robi klub PiS, jest uzasadnione. Przecież większość obywateli wybrała prawicę. To, co PiS robi, jest dla mnie normalne, nie widzę niczego nadzwyczajnego. Krzyki na cały świat o łamaniu konstytucji, o tym, że w Polsce skończyła się demokracja, to jest jakaś bzdura. Ci ludzie nie pamiętają, co koalicja PO-PSL robiła przez ostatnie 8 lat?
Co robiła?
Myśmy alarmowali, że brak dialogu społecznego, że łamana jest konstytucja, art. 20 mówiący o dialogu społecznym. Wtedy jednak tych panów to nie interesowało. Tak można mówić o sprawie wieku emerytalnego, o debacie referendalnej. Czy politycy opozycji sądzą, że nie pamiętamy, że pani marszałek Kopacz i pan marszałek Borusewicz nie wpuścili przedstawiciela 3 mln Polaków, którzy podpisali się pod wnioskiem o referendum? Gdzie ci ludzie byli wtedy? Nie pamiętają, co się działo?
Dlaczego w Pana ocenie teraz zauważają to, co przez lata im nie przeszkadzało?
Oni nie mogą się pogodzić z tym, że przegrali wybory. Pokazują obecnie swoją siłę. Jednak to nie jest siła wynikająca z poparcia społecznego, z poparcia ludu. To jest siła medialna, którą oni posiadają w kraju i za granicą.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
wPolityce.pl: Wokół rządu PiS słychać ostre emocje. Słyszymy o kolejnych zamachach na demokrację, o budowaniu totalitarnej władzy, o niszczeniu kolejnych zasad i ważnych przepisów. Nie wstyd Panu za partię, której „Solidarność” zaufała?
Piotr Duda, przewodniczący „Solidarności”: Oglądam ten kabaret, jaki robi opozycja. Nie wiem, czy mnie to śmieszy czy już bawi… Im większy jazgot z ław opozycji słyszę, tym jestem bardziej przekonany, że zmiany idą w dobrym kierunku. Widać, że prawica jest konsekwentna w działaniu. Co myślała sobie opozycja, PO i Nowoczesna? Że Zjednoczona Prawica wygrywając wybory będzie jedynie administrowała krajem? Jeśli tak, to się politycy opozycji grubo mylili. Po to prawica wygrała wybory, by realizować postulaty, o których mówiła w kampanii wyborczej.
To uzasadnia zmiany dotyczące Trybunału Konstytucyjnego, służby cywilnej, mediów itd.?
Żeby wprowadzać zmiany rząd musi mieć narzędzia. Dlatego to, co robi klub PiS, jest uzasadnione. Przecież większość obywateli wybrała prawicę. To, co PiS robi, jest dla mnie normalne, nie widzę niczego nadzwyczajnego. Krzyki na cały świat o łamaniu konstytucji, o tym, że w Polsce skończyła się demokracja, to jest jakaś bzdura. Ci ludzie nie pamiętają, co koalicja PO-PSL robiła przez ostatnie 8 lat?
Co robiła?
Myśmy alarmowali, że brak dialogu społecznego, że łamana jest konstytucja, art. 20 mówiący o dialogu społecznym. Wtedy jednak tych panów to nie interesowało. Tak można mówić o sprawie wieku emerytalnego, o debacie referendalnej. Czy politycy opozycji sądzą, że nie pamiętamy, że pani marszałek Kopacz i pan marszałek Borusewicz nie wpuścili przedstawiciela 3 mln Polaków, którzy podpisali się pod wnioskiem o referendum? Gdzie ci ludzie byli wtedy? Nie pamiętają, co się działo?
Dlaczego w Pana ocenie teraz zauważają to, co przez lata im nie przeszkadzało?
Oni nie mogą się pogodzić z tym, że przegrali wybory. Pokazują obecnie swoją siłę. Jednak to nie jest siła wynikająca z poparcia społecznego, z poparcia ludu. To jest siła medialna, którą oni posiadają w kraju i za granicą.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/276615-nasz-wywiad-piotr-duda-mamy-cyrk-bo-platforma-nie-moze-sie-pogodzic-z-przegrana-im-wiekszy-jazgot-i-kabaret-opozycji-tym-wieksze-przekonanie-ze-rzad-dobrze-robi
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.