Na gruncie prawnym ten spór jest nie do rozstrzygnięcia, bo będziemy się rozbijać o interpretację poszczególnych przepisów

— stwierdziła prof. Genowefa Grabowska, konstytucjonalistka, związana z ruchem lewicowym w Polsce.

Jak mówiła w rozmowie z tvn24, sędziowie Trybunału Konstytucyjnego powinni zastosować się do przyjętej przez Sejm nowej ustawy o TK.

Sędziowie TK nie mogą podlegać wpływom innym niż konstytucja. (…) Ale to nie oznacza, że oni sami nie stanowią prawa. Art. 197 mówi, że organizacja wewnętrzna TK określa ustawa. Gdybyśmy doszli paradoksalnie do sytuacji uwzględniającej wypowiedź pana prezesa, to przepraszam - kodeks drogowy to jest ustawa, jak poruszać się po drodze. To sędziowie też mają być wyłączeni? Mają szaleć?

— pytała Grabowska.

I dodawała:

Trzeba się koncentrować nie na tym, by obalać sens tej ustawy, bo „mi się nie podoba”, ale podjąć kroki prawne.

Jeśli nie ma podstawy w ustawie, i TK uzna, że obowiązuje kolejność, to wniosek rozpoznania tej ustawy będzie oczekiwał w kolejce. Ta ustawa ma swoje wady, ale jest prawem obowiązującym i ma to stosować

— oceniła.

Parlament stworzył ustawę, która wczoraj weszła w życie. Jeśli TK chce stosować nową ustawę - w co wątpię, ale to moje zdanie - to wniosek musi ustawić w kolejce. (…) TK nie bardzo szanuje własną niezależność. Polacy nie mają w sobie genu kompromisu, nie potrafią się porozumieć

— ubolewała.

Wyraźnie skrytykowała przy tym prof. Andrzeja Rzeplińskiego, który chce kierować pracami Trybunału, który miałby pochylić się nad… uchwałami Sejmu.

Mam pytanie do pana prezesa Rzeplińskiego: na jakiej podstawie, skąd czerpie kompetencje do oceny, którzy sędziowie są wybrani prawidłowo? Wśród kompetencji prezesa TK takich nie ma! Co Trybunał chce orzekać? Rozpatrywać uchwały Sejmu, a wśród kompetencji Trybunału mamy prawo do rozpatrywania indywidualnych uchwał Trybunału, a nie uchwał, które mają generalne skutki. To jest wszystko na granicy prawa! To jest kwestia, jak interpretujemy prawo. TK od dawna miał skłonność do rozszerzania swoich kompetencji, do rozpychania się w tej sferze…. To są zbyt daleko idące uprawnienia

— oceniła Grabowska.

I dodawała:

Politycy powinni usiąść i zastanowić się, jak długo Polska może być targana sporem o Trybunał. (…) Prysnął mit, który nam odpowiadał - że Trybunał jest niezależny…

Konstytucjonalistka stwierdziła przy tym, że zapowiedzi prezesa TK o rozstrzyganiu w składzie 10 sędziów są niezgodne z prawem!

Orzekanie w składzie 10 sędziów będzie niezgodne z ustawą, a konstytucja odsyła do ustawy, więc także niezgodne z konstytucją!

— podkreśliła.

lw, tvn24