W państwie demokratycznym bardzo niepokojące są sygnały świadczące o tym, że służby specjalne prowadzą działania mające na celu sterowanie życiem politycznym. Niestety w III RP często mamy przykłady takich patologii. Być może dlatego ostatnie wystąpienie wiceministra Bartosza Kownackiego w Sejmie nie wywołało prawdziwej burzy i bardzo poważnych pytań o to, kto de facto stoi za polską demokracją. Słowa Kownackiego cytowane gdzieniegdzie w internecie budzą poważne wątpliwości dot. udziału służb w życiu parlamentarnym.
Opisywana sytuacja dotyczy kolejnej odsłony sporu wokół Centrum Kontrwywiadowczego NATO. Awantura, jaką rozpętało kierownictwo CEK NATO, media oraz politycy opozycji, budzi zaskoczenie i odbija się na wiarygodności Polski i polskim bezpieczeństwie. Niestety jednak politycy PO nie mają problemów, by tę sprawę wykorzystywać do bieżącej gry partyjnej. Wejście przez urzędników MON do instytucji podległej resortowi i wymiana kierownictwa Centrum ujawniła przy okazji serię patologii, jaką widać w tej instytucji. Jednak opozycja widzi tu jedynie winę PiS-u.
Tak prezentował całą sprawę również były wiceszef MON Czesław Mroczek. Poseł PO pytał w Sejmie:
18 grudnia, kilka dni temu, o 1.30 w nocy pracownicy Ministerstwa Obrony Narodowej, wspierani przez żołnierz Żandarmerii Wojskowej, próbowali, usiłowali, w moim przekonaniu absolutnie bezprawnie, przejąć, zająć pomieszczenia Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO. Należy w tym momencie przypomnieć, że centra eksperckie to instytucje zorganizowane w celu wspierania procesu transformacji oraz rozwoju zdolności Sojuszu Północnoatlantyckiego. Centra są niezależnymi międzynarodowymi strukturami wojskowymi realizującymi zadania zlecone przez Sojusznicze Dowództwo Transformacyjne NATO. Każde centrum funkcjonuje poza strukturą dowodzenia NATO i narodową strukturą dowodzenia państwa członkowskiego. W państwach NATO funkcjonuje obecnie ponad 20 takich centrów. To centrum kontrwywiadu tworzone na terenie naszego kraju, na terenie Polski i Słowacji wspólnie, z inicjatywy Polski i Słowacji, jest jedynym NATO-wskim centrum na świecie. Jak powiadam, z inicjatywy Polski i Słowacji rozpoczął się proces tworzenia tego centrum w naszym kraju. 29 września br. po kilku latach zabiegów w Norfolk, w dowództwie transformacji NATO w Stanach Zjednoczonych 10 państw podpisało umowę międzynarodową, w tym porozumienie międzynarodowe w zakresie utworzenia tego centrum. Wejście, to bezsensowne wejście w nocy do pomieszczeń tego centrum zajmowanego przez oficerów polskich i słowackich, do instytucji międzynarodowej, w moim przekonaniu, przerywa ten proces dokończenia tworzenia centrum. Centrum ma jeszcze uzyskać akredytację dowództwa transformacji NATO. W związku z tym powstaje pytanie: Kto podjął decyzję o tej bezprawnej akcji? Jaki był cel przeprowadzenia tej próby zajęcia pomieszczeń tej instytucji? Czemu w nocy? Czemu tę akcję podejmowaliście w nocy?
Poseł Mroczek dopuścił się szeregu manipulacji i skrótów myślowych. Jednostka budowana, jako Centrum Eksperckie, nie jest jeszcze jednostką NATO-wską, co przyznał sam Pakt, a decyzje o obsadzie władz CEK NATO należały do polskich władz, co również przyznało dowództwo NATO, ale i władze słowackie. Mamy więc sytuację, w której MON wymienia kierownictwo w podległej sobie budowanej na podstawie umowy bilateralnej instytucji. Opozycja widzi tu patologie i cios w polską wiarygodność.
Poseł Mroczek zadając pytanie zapewne nie spodziewał się, że odpowiedź ministra Kownackiego wskaże, gdzie rzeczywiście jest kompromitacja, kto nieczysto gra. Co więcej po słowach Kownackiego zawisł cień poważnych podejrzeń nad częścią polskich ugrupowań sejmowych.
ciag dalszy na następnej stronie ==>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W państwie demokratycznym bardzo niepokojące są sygnały świadczące o tym, że służby specjalne prowadzą działania mające na celu sterowanie życiem politycznym. Niestety w III RP często mamy przykłady takich patologii. Być może dlatego ostatnie wystąpienie wiceministra Bartosza Kownackiego w Sejmie nie wywołało prawdziwej burzy i bardzo poważnych pytań o to, kto de facto stoi za polską demokracją. Słowa Kownackiego cytowane gdzieniegdzie w internecie budzą poważne wątpliwości dot. udziału służb w życiu parlamentarnym.
Opisywana sytuacja dotyczy kolejnej odsłony sporu wokół Centrum Kontrwywiadowczego NATO. Awantura, jaką rozpętało kierownictwo CEK NATO, media oraz politycy opozycji, budzi zaskoczenie i odbija się na wiarygodności Polski i polskim bezpieczeństwie. Niestety jednak politycy PO nie mają problemów, by tę sprawę wykorzystywać do bieżącej gry partyjnej. Wejście przez urzędników MON do instytucji podległej resortowi i wymiana kierownictwa Centrum ujawniła przy okazji serię patologii, jaką widać w tej instytucji. Jednak opozycja widzi tu jedynie winę PiS-u.
Tak prezentował całą sprawę również były wiceszef MON Czesław Mroczek. Poseł PO pytał w Sejmie:
18 grudnia, kilka dni temu, o 1.30 w nocy pracownicy Ministerstwa Obrony Narodowej, wspierani przez żołnierz Żandarmerii Wojskowej, próbowali, usiłowali, w moim przekonaniu absolutnie bezprawnie, przejąć, zająć pomieszczenia Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO. Należy w tym momencie przypomnieć, że centra eksperckie to instytucje zorganizowane w celu wspierania procesu transformacji oraz rozwoju zdolności Sojuszu Północnoatlantyckiego. Centra są niezależnymi międzynarodowymi strukturami wojskowymi realizującymi zadania zlecone przez Sojusznicze Dowództwo Transformacyjne NATO. Każde centrum funkcjonuje poza strukturą dowodzenia NATO i narodową strukturą dowodzenia państwa członkowskiego. W państwach NATO funkcjonuje obecnie ponad 20 takich centrów. To centrum kontrwywiadu tworzone na terenie naszego kraju, na terenie Polski i Słowacji wspólnie, z inicjatywy Polski i Słowacji, jest jedynym NATO-wskim centrum na świecie. Jak powiadam, z inicjatywy Polski i Słowacji rozpoczął się proces tworzenia tego centrum w naszym kraju. 29 września br. po kilku latach zabiegów w Norfolk, w dowództwie transformacji NATO w Stanach Zjednoczonych 10 państw podpisało umowę międzynarodową, w tym porozumienie międzynarodowe w zakresie utworzenia tego centrum. Wejście, to bezsensowne wejście w nocy do pomieszczeń tego centrum zajmowanego przez oficerów polskich i słowackich, do instytucji międzynarodowej, w moim przekonaniu, przerywa ten proces dokończenia tworzenia centrum. Centrum ma jeszcze uzyskać akredytację dowództwa transformacji NATO. W związku z tym powstaje pytanie: Kto podjął decyzję o tej bezprawnej akcji? Jaki był cel przeprowadzenia tej próby zajęcia pomieszczeń tej instytucji? Czemu w nocy? Czemu tę akcję podejmowaliście w nocy?
Poseł Mroczek dopuścił się szeregu manipulacji i skrótów myślowych. Jednostka budowana, jako Centrum Eksperckie, nie jest jeszcze jednostką NATO-wską, co przyznał sam Pakt, a decyzje o obsadzie władz CEK NATO należały do polskich władz, co również przyznało dowództwo NATO, ale i władze słowackie. Mamy więc sytuację, w której MON wymienia kierownictwo w podległej sobie budowanej na podstawie umowy bilateralnej instytucji. Opozycja widzi tu patologie i cios w polską wiarygodność.
Poseł Mroczek zadając pytanie zapewne nie spodziewał się, że odpowiedź ministra Kownackiego wskaże, gdzie rzeczywiście jest kompromitacja, kto nieczysto gra. Co więcej po słowach Kownackiego zawisł cień poważnych podejrzeń nad częścią polskich ugrupowań sejmowych.
ciag dalszy na następnej stronie ==>
Strona 1 z 4
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/276069-opozycja-na-pasku-sluzb-kownacki-ujawnia-w-cek-nato-zabezpieczono-projekty-interpelacji-ktore-mialy-byc-skladane-przez-opozycje-wideo?strona=1
