Pupil Lisa i Michnika starty na miazgę! Jastrzębowski o szefie KOD: „Mężczyzna, który zostawia swoje dzieci i przestaje na nie płacić alimenty, wywołuje we mnie obrzydzenie”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Paweł Supernak
fot. PAP/Paweł Supernak

Sławomir Jastrzębowski, redaktor naczelny „Super Expressu”, nie zostawia suchej nitki na Mateuszu Kijowskim (a potem ściera go na miazgę) - przywódcy „obrońców prawa”, który zalega z płaceniem alimentów na swoje dzieci.

CZYTAJ WIĘCEJ: Awantura w internecie. „Super Express” prześwietla Kijowskiego z KOD: „Nie płaci alimentów”. Lis reaguje wyzwiskami: „Cymbał Jastrzębowski”

Mężczyzna, który zostawia swoje dzieci i przestaje na nie płacić alimenty, wywołuje we mnie co najmniej delikatne obrzydzenie. Mężczyźni tak nie postępują

— pisze Jastrzębowski.

Publicysta zwraca uwagę na to, że za uporczywe niepłacenie alimentów można trafić na dwa lata do więzienia.

Pan Mateusz Kijowski, lider Komitetu Obrony Demokracji, człowiek z kitką, który wziął się znikąd, jest jednak na wolności. Czy po tym, jak kierował wielotysięcznym pochodem tak zwanych obrońców demokracji, dyrygował nim, skandował hasła, naprawdę myślał, że media nie będą ciekawe, kim jest i co robi?

— pyta Jastrzębowski.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych