Żałosny upadek krezusów z Platformy. „Pili, lulki palili”, jedli ośmiorniczki, a teraz… nie chce ich nawet Petru

fot. PAP/Leszek Szymański
fot. PAP/Leszek Szymański

Szykuje się wielka ewakuacja z tonącego okrętu Platformy Obywatelskiej. Krezusi PO, jeszcze do niedawna obrośnięci tłuszczykiem władzy, planują przeskok na tratwę Nowoczesnej. Problem w tym, że Ryszard Petru ich nie chce.

CZYTAJ WIĘCEJ: Były ośmiorniczki - jest panika! Posłowie PO dostali zakaz wyjazdów na narty i muszą być stale „pod telefonem”…

Lider Nowoczesnej upokarza polityków Platformy, którzy po klęsce swej partii w wyborach parlamentarnych, coraz częściej wiszą u klamki Petru.

Zdają sobie sprawę z tego, że lata świetności ich „projektu” – czyli Platformy – to przeszłość. Dlatego zastanawiają się, co robić dalej, bo okręt pod szyldem PO powoli tonie

— pisze „Fakt”.

Posłowie Platformy przewidują, że bez względu na to, czy na czele PO stanie Grzegorz Schetyna, czy Tomasz Siemoniak, nowy lider partii będzie jedynie „syndykiem masy upadłościowej.” Dlatego przygotowują się do wielkiego desantu na ugrupowanie Petru. Tyle że ten wcale nie chce przyjmować „fali uchodźców” z Platformy.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.