Czy nowe NBP i RPP wybiją się na niepodległość i zagwarantują Polakom dobrą zmianę?

fot. PAP/Rafał Guz
fot. PAP/Rafał Guz

Miejmy nadzieję, że już wkrótce biało-czerwona drużyna i przysłowiowa dobra zmiana nadejdzie też dla Polski i Polaków w najważniejszych instytucjach pieniężnych polskiego państwa. Będzie zarówno nowy prezes NBP, jak i nowa Rada Polityki Pieniężnej, których wybierze rządząca większość, jak i prezydent Andrzej Duda.

Jednak najważniejsze pytanie brzmi czy będą oni wreszcie w przeciwieństwie do poprzedników realizować pełen zapis Art. 3.1 ustawy o NBP w brzmieniu:

Podstawowym celem NBP jest utrzymanie stabilnego poziomu cen, przy jednoczesnym wspieraniu polityki gospodarczej rządu o ile nie ogranicza to podstawowego celu NBP

— (Ustawa z dn. 29 sierpnia 1997 r. o NBP, Dz. U. z 2013 r. poz. 908 z późn. zm.)

Wtedy gdy nie ma zagrożenia dla celu inflacyjnego można bowiem dokonywać poluzowania polityki pieniężnej, które może stanowić wsparcie dla polityki gospodarczej, pobudzania wzrostu gospodarczego, inwestycji, innowacji, jak i obniżenia bezrobocia. Miejmy więc nadzieję, że będą to organy naprawdę niezależne nie tyle od woli i potrzeb polskiego państwa i narodu co od zagranicznego lobby lichwiarsko-bankowego, spekulantów walutowych, zagranicznych inwestorów portfelowych jak i międzynarodowych, finansowych centrów decyzyjnych.

Już baron A. Rothschild mawiał:

Jeśli będę miał prawo kreowania pieniądza i kredytu, nie będę dbał o to kto sprawuje władzę.

To podstawowa odpowiedź na pytanie czyje kabzy będą nabijane od 2016 r., wreszcie nasze polskie czy jednak ciągle głównie te cudze? To właśnie nowe NBPRPP mogą odegrać fundamentalną rolę na lata w rozwoju Polski i dać ową tak oczekiwaną przez polskie społeczeństwo – dobrą zmianę.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.