Likwidacja zbioru zastrzeżonego IPN spowoduje lawinę. Wiele koronowanych przez salon głów może upaść. To dlatego tak nienawidzą Macierewicza!

Fot. PAP/Radek Pietruszka
Fot. PAP/Radek Pietruszka

Należy mieć nadzieję, że poseł Macierewicz, który w czasie swojej poprzedniej misji w MON zlikwidował WSI i pokazał Polakom część patologicznych działań służb wykona kolejny krok i ujawni – oczywiście po analizie – zbiór zastrzeżony, którego istnienie po 26 latach „demokracji” trudno dziś tłumaczyć. Być może część materiałów rzeczywiście powinna być tajna, ale wydaje się, że najwyższy czas na gruntowną kontrolę tych materiałów. Może się okazać się, że zbiór jest dziś utrzymywany dla bezpieczeństwa, ale salonu i establishmentu III RP. To oznacza, że jego likwidacja będzie z korzyścią dla Polski i Polaków, przyczyni się do lepszego zrozumienia rzeczywistości i spowoduje, że patologie chronione tyle lat przez służby nie będą powtarzane. To będzie zachowanie przypominające działanie państw demokratycznych, które decydują się na politykę otwartości w służbach (oczywiście warunkowaną politykę).

Likwidacja zbioru zastrzeżonego nie pozostaje jednak bez echa. Macierewicz zaznaczył, że ujawnienie tego zasobu będzie uderzało w „fikcyjną elitę ludzi w służbach specjalnych, fikcyjną elitę ludzi w bankowości, fikcyjną elitę ludzi w mediach. Fikcyjną elitę ludzi także czasami, przynajmniej jeszcze miesiąc wstecz, w polityce”. Krzyk i histeria będą wielkie. Jednak zdaje się nikt nie ma wątpliwości – minister Macierewicz jest w stanie podjąć taki krok. I zapewne dlatego establishment III RP tak Antoniego Macierewicza zwalcza i nienawidzi…


720 stron mrocznej prawdy! „Konfidenci” autorstwa Sławomira Cenckiewicza, Witolda Bagieńskiego i Piotra Woyciechowskiego.

W książce znajduje się wiele unikatowych dokumentów i ilustracji pochodzących z zasobów archiwalnych IPN. Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”. Polecamy!

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych