Co z publikacją orzeczenia TK? Premier: Żadne terminy nie zostały przekroczone. "Powinniśmy usiąść, szukać konsensusu i napisać nową ustawę o Trybunale"

PAP/Tomasz Gzell
PAP/Tomasz Gzell

Premier Beata Szydło odniosła się na konferencji prasowej do kwestii publikacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, w sprawie którego opozycja zarzuca rządowi łamanie prawa i zasad opisanych w konstytucji.

Szefowa rządu zaapelowała o niepodgrzewanie temperatury tego sporu, dodając przy tym, by wszyscy uczestnicy debaty publicznej kierowali się rozsądkiem.

Wytwarzanie takiej atmosfery jakiegoś konfliktu politycznego i pokazywanie za granicą, że tutaj, w Polsce coś złego się dzieje, jest rzeczą nieodpowiedzialną. Ci politycy, którzy próbują w ten sposób swój cel polityczny realizować, politycy opozycji, po prostu powinni się zastanowić i szukać rozwiązań. Jest w tej chwili pat. Ale zawsze tak jest, że jeżeli jest jakiś kłopot do rozwiązania, to należy usiąść i szukać rozwiązań, a nie tak, jak robi to opozycj

— oceniła Szydło.

Jak przekonywała pani premier, dokumenty są publikowane, „jeżeli nie mamy wątpliwości, że w aktach prawnych nie ma wady”.

To również opinie prawników. Nie zostały w tej chwili przekroczone żadne terminy. Moja opinia jest taka, że dzisiaj powinniśmy usiąść, szukać porozumienia i konsensusu, przygotować nową ustawę o Trybunale, a sędziowie TK powinni sami wiedzieć, co w tej chwili powinni zrobić

— tłumaczyła.

Szydło dodawała, że chce wyjaśnić wątpliwości wokół tego orzeczenia.

Ciągle nie mamy jednoznacznego stanowiska ani ze strony prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Pracują prawnicy, zastanawiamy się, czy ten wyrok został wydany zgodnie z tymi obowiązującymi aktami prawnymi i z decyzjami poprzednimi pana prezesa

— zakończyła.

svl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.