"Uczestników marszu liczył pan Petru jak kiedyś relację złotówki do franka". Kukiz o obliczeniach uczestników marszu opozycji

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
radiozet.pl
radiozet.pl

Rzepliński nie wyjaśnił, dlaczego zmienił zdanie, bo wcześniej postanowieniem z 18 listopada uznał, że sprawa jest doniosła. Co to znaczy według przepisów?

— dopytywała Beata Kempa w Radiu Zet, jak zwykle przekrzykiwana przez gospodynię programu Monikę Olejnik i i innych gości.

Taka sprawa powinna być orzekana w pełnym składzie. Prezes Trybunału Konstytucyjnego zorientował się, że brakuje mu przepisów, w trybie nie wiadomo jakim

— dodała.

Z kolei Paweł Kukiz sceptycznie odniósł się do ogłoszonej liczebności marszu polityków opozycji Ryszarda Petru, PO, PSL, lewicy pozaparlamentarnej oraz Komitetu Obrony Demokracji. Według informacji podawanych między innymi przez Petru było 50 tysięcy osób

Uczestników marszu liczył pan Petru jak kiedyś relację złotówki do franka. Było około 25 tys. ludzi, jak na podobnej wielkości koncertach. We wrześniu 2013 były potężne manifestacje, około 100 tys, czy coś w tych granicach – nie będę petrusował i wtedy media ich tak nie relacjonowały

— przypomniał lider Kukiz 15’.

Nie przepadam za marszami, zaczynam rozumieć skąd jest „marsz, marsz Dąbrowski”, nic z nich nie wynika oprócz dzielenia Polaków

— dodał.

Slaw/ Radiozet

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych