Europoseł Marek Jurek alarmuje, że wbrew zapewnieniom Donalda Tuska, kryzys imigracyjny nie został w Europie zażegnany.

Przewodniczący Rady Europejskiej chwalił się opanowaniem ilości uchodźców napływających na południe Europy, tymczasem na przykład liczba ludzi napływających z Turcji do Grecji jest ustabilizowana, ale wzrosła w stosunku do zeszłego roku 14 razy, te państwa mają prawo mieć dosyć

— podkreślił polityk Prawicy RP w Telewizji Republika.

Były marszałek Sejmu zwracał uwagę, że unijne ustalenia ws. imigrantów pozostają tylko na papierze. Ich realizację paraliżuje bowiem unijna biurokracja.

Pierwsza rzecz to dobrowolne przyjmowanie uchodźców, nikt, żadne państwo nie miało być zmuszone (…) Kolejna rzecz to pomoc finansowa państwom bezpośrednio zagrożonym

— Marek Jurek wyliczał niezrealizowane ustalenia.

Zwrócił też uwagę na to, że Unia - wbrew zapowiedziom - nadal nie skupia się na walce z przemytem ludzi do Europy.

Te mafie zarabiają nieprawdopodobne pieniądze, mówi się, że nieoficjalnie to stanowi 30 proc. budżetu Libii (…). To trzeba zwalczać w Libii, w Turcji

— mówił europoseł.

JKUB/TV Republika

---

Polecamy „wSklepiku.pl”: „ISIS. Państwo Islamskie. Brutalne początki armii terrorystów” - Hall Benjamin.