Paradne! Kwaśniewski zapowiada wspólny front z Komorowskim i Wałęsą. I przestrzega przed Kaczyńskim... strasząc komunizmem! "Wróciłem z Dubaju - wielu pytało co z Polską"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wPolityce.pl/tvn24biś
wPolityce.pl/tvn24biś

Epidemia histerycznej reakcji na rządy Prawa i Sprawiedliwości nie zwalnia tempa i atakuje kolejne osoby. Choć z drugiej strony - akurat ten przypadek jest mocno nieodporny na tego typu filipińskie wirusy…

Mowa oczywiście o Aleksandrze Kwaśniewskim. Były prezydent na łamach „Gazety Wyborczej” mówi o tym, że o to, co się dzieje w Polsce pytają już niemal wszyscy na świecie.

Wróciłem właśnie z międzynarodowej konferencji w Dubaju, na której było wielu byłych prezydentów i premierów. Rozmawialiśmy o geopolityce, relacjach Unia - Rosja, ale wielu z nich pytało - i to było dla mnie najtrudniejsze pytanie - co z Polską. Mówiłem, że demokracja w Polsce działa, bo wybory się odbyły, natomiast jak ta polityka będzie dalej wyglądać, to trudno zdefiniować. Na razie jest źle, a może być gorzej

— ostrzega.

Dzisiaj mamy praktykę, a ona jest bliższa obrazowi z lat 2005-2007. (…) Okazuje się, że wilka namówić na wegetarianizm jest trudno

— dodaje Kwaśniewski.

I co interesujące, zapowiada front byłych prezydentów z Lechem Wałęsą i Bronisławem Komorowskim.

Nie wykluczam, że jeśli będzie taka potrzeba, to jesteśmy w stanie - pomimo różnic - ze sobą rozmawiać i bronić polskiej demokracji. Wałęsa, Komorowski i ja mamy do tego tytuł, żeby to, co udało się osiągnąć przez 25 lat, co zbudowało pozycję Polski w świecie, nie zostało zmarnowane*

— czytamy.

Najbardziej zabawnie robi się wtedy, gdy Aleksander Kwaśniewski przestrzega przed PiS, przytaczając… przykład komunizmu (!).

W systemach totalitarnych, choćby radzieckim, prawo wyrażało interesy klasy wiodącej, czyli robotniczej, a miejscem, w którym to się wyrażało, były odpowiednie wydziały i biuro polityczne Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Jeżeli tak ma wyglądać system prawny we współczesnym świecie, to ja dziękuję. To już było!

— mówi Kwaśniewski.

lw, wyborcza.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych