Przerażający raport Parlamentu Europejskiego opisują brytyjskie media. Jak donosi Daily Mail eksperci PE uważają, że „Państwo Islamskie przygotowuje zamach na Europę z wykorzystaniem broni masowego rażenia”. Substancje, które mają posłużyć do produkcji bomby, mogą być już na terenie UE.

Władze krajów Wspólnoty powinny rozważyć poinformowanie opinii publicznych o możliwym ataku bronią chemiczną, biologiczną, czy atomową

— czytamy w raporcie Parlamentu Europejskiego. Dokument powstał po zamachach w Paryżu.

Nomi Bar-Yaacow z departamentu bezpieczeństwa narodowego jednego z najbardziej znanych światowych think tanków - Chatham House – uważa, że zagrożenie, że ISIS użyje niekonwencjonalnej broni w Europie, staje się coraz bardziej realne. Wolfgang Rudischhauser z Centrum Zapobiegania Rozprzestrzeniania Broni Masowego Rażenia przy NATO również widzi takie zagrożenie.

Terroryści z ISIS wiedzą już, jak wykorzystać zakazane materiały do produkcji bomb

— ostrzega. Okazuje się, że wielu ekspertów, w tym fizycy i chemicy zdecydowało się na współpracę z terrorystami.

Twórcy raportu radzą władzom krajów Wspólnoty, by tajne służby dokładnie śledziły radykałów religijnych, którzy pracują w kluczowych, dla bezpieczeństwa sektorach - wodociągach, elektrowniach, transporcie itp.

Jak wskazuje raport zdobycie materiałów radioaktywnych, chemicznych, czy biologicznych nie stanowić będzie bowiem problemu. Interpol odnotowuje rocznie 150 przypadków nielegalnego handlu materiałami promieniotwórczymi. Część z tych niebezpiecznych substancji mogła też, jak piszą twórcy raportu, znaleźć się już na terenie Unii Europejskiej.

Raport opisuje portal Dziennik.pl

wrp