Szef NATO: Nie ma układu wymiennego z Rosją w sprawie Syrii i Ukrainy

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. kurir.mk
fot. kurir.mk

Szef NATO Jens Stoltenberg powiedział europejskiej prasie, że nie może istnieć żaden układ „wymienny” z Rosją w sprawie Syrii i Ukrainy. Była to odpowiedź na pytanie, czy zaangażowanie Moskwy w Syrii przyniesie większą elastyczność wobec niej w kwestii Ukrainy.

W rozmowie, opublikowanej w niedzielę między innymi na łamach włoskiego dziennika „La Repubblica” sekretarz generalny Sojuszu oświadczył:

Musimy pozostać czujni w sprawie Ukrainy, ponieważ poszanowanie granic i suwerenność kraju są fundamentalne.

Ale jednocześnie musimy skoncentrować się, by znaleźć rozwiązanie w Syrii. Cieszę się, że Rosja uczestniczy w tych wysiłkach w ramach rozmów w Wiedniu. Rosja odegrała już ważną rolę w negocjacjach w sprawie irańskiego programu nuklearnego oraz zniszczenia broni chemicznej w Syrii przed kilkoma laty

— stwierdził Stoltenberg.

Dodał następnie:

Rosja jest krajem, z którym musimy pracować, zwłaszcza próbując znaleźć rozwiązanie polityczne dla tych konfliktów.

Nigdy nie dążyliśmy do izolowania Rosji

— zapewnił. Położył też nacisk na to, że NATO nigdy nie zerwało dialogu z Moskwą.

Gdy rozpoczął się kryzys na Ukrainie, postanowiliśmy zawiesić współpracę z Rosją, zachowując jednak otwarte kanały kontaktu politycznego

— wyjaśnił.

Stoltenberg jest za tym, by Rosja odgrywała „bardziej konstruktywną rolę” w walce z tzw. Państwem Islamskim, „koncentrując - jak dodał - ataki lotnicze przeciwko tej frakcji”. Do tej pory - przypomniał - Rosjanie bombardowali inne ugrupowania i skoncentrowali się na wsparciu prezydenta Syrii Baszara al-Asada.

Zgodził się z opiniami, że bombardowania lotnicze nie są wystarczającym rozwiązaniem. Ale ważne jest - ocenił - atakowanie z powietrza, by powstrzymać ofensywę tzw. Państwa Islamskiego.

Potem musimy zrobić znacznie więcej

— uważa szef NATO. Podkreślił, że wysłanie sił lądowych przez państwa członkowskie nie jest tematem dyskusji.

Najważniejszy jego zdaniem jest następujący przekaz:

To nie jest wojna Zachodu ze światem islamskim, ale z ekstremizmem i terroryzmem

Zapytany o to, czy decyzja o zaproszeniu Czarnogóry do Paktu nie była błędna, Stoltenberg odparł, odnosząc się do protestów Kremla:

Czarnogóra nie ma nic wspólnego z Rosją. To kraj suwerenny i niepodległy i ma prawo wyboru swojej drogi

Wszystkie kraje Europy, włącznie z Rosją, podpisywały się bardzo często pod tą zasadą w przeszłości

— przypomniał.

W wywiadzie Stoltenberg zadeklarował, że NATO jest gotowe interweniować w pogrążonej w chaosie Libii, jeśli powstanie tam rząd jedności narodowej i jeśli poprosi o pomoc w odbudowie swojego systemu obrony.

ansa/PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych