Skoro TK podważa już nie treść przepisu, lecz jego rozumienie, to znaczy, że papier w Trybunale jest tak cierpliwy, że przyjmie każde uzasadnienie

fot. PAP/Paweł Supernak
fot. PAP/Paweł Supernak

Przeczytajcie to, drodzy czytelnicy i zastanówcie się – co to ma wspólnego z sądownictwem konstytucyjnym? Oto, jak brzmi zaskarżony przez PO do Trybunału przepis art. 21 ust. 1. ustawy o Trybunale Konstytucyjnym:

Art. 21.

1. Osoba wybrana na stanowisko sędziego Trybunału składa wobec Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ślubowanie następującej treści: „Uroczyście ślubuję, że pełniąc powierzone mi obowiązki sędziego Trybunału Konstytucyjnego będę wiernie służyć Narodowi i stać na straży Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, czyniąc to bezstronnie, według mego sumienia i z najwyższą starannością, oraz strzegąc godności sprawowanego urzędu.”. Ślubowanie może być złożone z dodaniem zdania „Tak mi dopomóż Bóg.”…

… i jak brzmi art. 194 ust. 1 Konstytucji.

Art. 194.

1. Trybunał Konstytucyjny składa się z 15 sędziów, wybieranych indywidualnie przez Sejm na 9 lat spośród osób wyróżniających się wiedzą prawniczą. Ponowny wybór do składu Trybunału jest niedopuszczalny….

A teraz proszę przeczytać, jak Trybunał orzekł, 3 grudnia, w sprawie zgodności pierwszego z drugim.

Art. 21 ust. 1 ustawy powołanej w punkcie 1, rozumiany w sposób inny, niż przewidujący obowiązek Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej niezwłocznego odebrania ślubowania od sędziego Trybunału wybranego przez Sejm, jest niezgodny z art. 194 ust. 1 Konstytucji.

2. Rozumiany w sposób inny, niż…. prawda, że pięknie się Trybunał złapał lewą ręką za prawe ucho? Nie mógł orzec, że treść przepisu jest niezgodna z Konstytucją, bo jedno do drugiego ma tyle, co piernik do wiatraka. Tu treść przysięgi, tam przepis o liczbie sędziów Trybunału. Kompletnie różne kwestie, bez związku jedna z drugą.

Trybunał orzekł więc coś innego – orzekł o niezgodności z Konstytucją nie samego przepisu, ale jego rozumienia. Wszedł nie w analizę treści przepisu, lecz w analizę procesów zachodzących w mózgach czytelników. A wszystko to po to, żeby wydać zarządzenie, że prezydent, jak ten hipopotam z anegdoty, której nie chce mi się tutaj opowiadać – ma rzucić wszystko i pędzić w podskokach do zaprzysięgania sędziów. Trybunałowi nie wystarcza już najwyraźniej rola trzeciej superizby ustawodawczej i wchodzi w prezydenckie buty.

Nie może być wątpliwości, do czego to wszystko zmierzało i nadal zmierza. Trybunał Konstytucyjny ma blokować reformy Prawa i Sprawiedliwości, gdziekolwiek i jakkolwiek się da. Jeśli okaże się niemożliwym wykazanie niezgodności treści przepisu z konstytucją, to się wywali zarzut niezgodności rozumienia.

Już to widzę, oczyma duszy mojej. Prawo i Sprawiedliwość uchwali uchwali ustawę o mediach narodowych – Trybunał uzna, że ta ustawa, rozumiana w sposób inny, niż zabraniający wyrzucenia z telewizji paru skompromitowanych dziennikarzy, jest niezgodna z konstytucyjną wolnością słowa.

Prawo i Sprawiedliwość uchwali nowa ustawę o sądach – Trybunał uzna, że ta ustawa rozumiana w sposób inny, niż przyzwalający w sądzie na każde draństwo, jest niezgodna z konstytucyjna niezawisłością i niezależnością sądów. Prawo i Sprawiedliwość uchwali ustawę o prokuraturze – Trybunał uzna, że ta ustawa rozumiana w sposób inny, niż ten, że ministrowi wara od prokuratury, jest niezgodny z konstytucyjnym trójpodziałem władz. Prawo i Sprawiedliwość uchwali ustawę, że złodziejowi należy odebrać to, czego nakradł – Trybunał uzna, że ta ustawa, rozumiana inaczej niż to, że wyłączeni są z niej złodzieje, którzy ukradli więcej niż milion złotych, jest niezgodna z konstytucyjną równością wobec prawa i niedziałaniem prawa wstecz.

Jeśli można uzasadnić, że ustawowy przepis o ślubowaniu jest niezgodny z konstytucyjnym przepisem o liczbie sędziów, to znaczy że papier, na którym spisywane są wyroki TK, jest tak cierpliwy, że w razie potrzeby może przyjąć każde uzasadnienie.


Pomysł na prezent? Dobra książka!

Księgarnia internetowa „wSklepiku.pl” - tysiące tytułów w najlepszych cenach! Gwarantujemy pewną i szybką wysyłkę. Zapraszamy!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych