Przypomnijcie sobie kto kandydował z waszych list w 2005 roku, czy nie był to przypadkiem niejaki Andrzej Rzepliński, profesor prawa?
— pytała z mównicy sejmowej posłanka PiS Anna Paluch podczas burzliwej debaty, podczas której wybierano sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
Jak wymachiwaliście tą Konstytucją, to którą? Tą, którą złamaliście w czerwcu czy tą którą złamaliście dziś?
— pytała Paluch, przypominając Platformie jak wyglądał wybór sędziów w Parlamecie za czasów rządów PO-PSL.
Chciałabym państwu odświeżyć pamięć, a młode posłanki zachęcić do przestudiowania stenogramów z 8 października, kiedy były wybierane kandydatury, o które państwo tak wojujecie
— mówiła Paluch, przypominając że „ówczesny punkt porządku obrad obejmował tylko wystąpienia posłów, przedstawiających kandydatów.
Nie było debaty klubowej. Ani jeden przedstawiciel Klubu nie zabrał głosu, a już nie mówię, by ktokolwiek z posłów mógł zadać pytanie. W imieniu klubu zabierał głos tylko jeden poseł
— przypomniała.
Proszę sobie przypomnieć. Nie pamięta wół jak cielęciem był
— dodała.
mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/273828-poslanka-pis-miazdzy-po-przypomnijcie-sobie-kto-kandydowal-z-waszych-list-w-2005-roku-czy-nie-byl-to-przypadkiem-niejaki-andrzej-rzeplinski-profesor-prawa