PiS cofa wyższe dodatki dla szefów służb. Zieliński: "Nie może być tak, że odchodząca ekipa obdziela prezentami"

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Cofnęliśmy decyzje o wyższych dodatkach dla kierownictwa służb - powiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński. O wyższych dodatkach i nagrodach zdecydowała odchodząca minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska.

Zieliński powiedział w piątek podczas briefingu w Warszawie, że sprawdzono przyznane w ostatnich dniach poprzedniej kadencji dodatki dla kierownictwa służb mundurowych i budzą one wątpliwości. Podał, że kwoty dodatków wyniosły od kilkuset do 2 tys. zł; średnio - tysiąc zł.

Poinformował, że od 1 grudnia przywrócona zostanie poprzednia wysokość dodatków.

Nie może być tak, że odchodząca ekipa obdziela prezentami tych, którzy zostają na wyższych stanowiskach

— stwierdził.

Decyzja ta może budzić wątpliwości i nasze wątpliwości wzbudziła. Bez merytorycznego uzasadnienia, jednego dnia, dotycząca kwot, które nie budzą może przerażenia co do wielkości, ale co do zasady budzą poważne wątpliwości i sprzeciw. Chodzi o poczucie sprawiedliwości społecznej

— powiedział.

My naszą decyzją dajemy sygnał, że się z tym nie zgadzamy. Niezależnie od tego, o jakiej skali skutków finansowych byłaby mowa

— zaznaczył Zieliński.

Ocenił, że wzrost dodatków w tym przypadku - choć może nie powoduje wielkich skutków finansowych - przekładałby się np. na wzrost przyszłych emerytur komendantów i wicekomendantów (podstawą wyliczeń jest ostatnia pensja - PAP).

Policjant nie zarabia w Polsce dużo. Zasadnicze wynagrodzenie na początku służby to 1980 zł i cztery grosze. To zasadnicza płaca policjanta. Średnie wynagrodzenie komendantów wynosi dzisiaj koło 14 tys. zł - to chyba nie jest nisko. W związku z tym naprawdę ta podwyżka nie była konieczna

— mówił wiceminister.

Zapowiedział, że do końca roku MSWiA przyzna nagrody dla tych szeregowych funkcjonariuszy, którzy dobrze i ofiarnie pełnią służbę.

Jeszcze do końca roku przyznamy nagrody policjantom, którzy stanowisk kierowniczych nie pełnią

— zadeklarował. Takie osoby będzie mogła zgłaszać do MSWiA nie tylko policja, ale też samorządy, lub obywatele - powiedział. Dodał, że resort takie zgłoszenia będzie sprawdzać.

Poinformował również, że średnia wysokość takiej nagrody wyniesie ok. 2,5 tys. zł. Pula - z której mają być przyznane - to, jak sprecyzował - ok. 1 mln zł (z tych środków mają być też do końca roku przyznawane zapomogi - PAP). Wiceminister dopytany o to, czy ktoś poniesie konsekwencje dyscyplinarne, lub karne (pojawiały się informacje w mediach, że MSWiA może wystąpić do prokuratury - PAP) za decyzje o podwyżce dodatków powiedział, że zgodnie z przepisami szef resortu ma prawo do podwyższania dodatków. >Minister Piotrowska miała do tego prawo, ale to nie oznacza, że decyzje te zostały podjęte z poczuciem sprawiedliwości i były właściwe

— ocenił.

Poinformował, że w resorcie nadal trwa audyt, m.in. dotyczący tej sprawy. Podał również, że dotarły do niego wnioski o odejście ze służby dotyczące jednego z zastępców komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej i sześciu komendantów wojewódzkich, ale nie ujawnił, o kogo chodzi. Według nieoficjalnych informacji PAP, raporty złożyły też kolejne osoby - w sumie siedmiu komendantów wojewódzkich i kilku ich zastępców.

Pytany o to rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak potwierdził PAP, że raport o odejście ze służby złożył jeden z wiceszefów Komendy Głównej PSP nadbryg. Piotr Kwiatkowski. Potwierdził też, że do MSWiA przekazano raporty o odejście ze służby sześciu komendantów wojewódzkich; taki wniosek skutkuje w pierwszej kolejności odwołaniem ze stanowiska.

Wnioski dot. odwołania komendantów wojewódzkich opiniują wojewodowie.

mly/PAP


Pomysł na prezent? Dobra książka!

Księgarnia internetowa „wSklepiku.pl” - tysiące tytułów w najlepszych cenach! Gwarantujemy pewną i szybką wysyłkę.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.