Jan Pietrzak: Awantura o flagę UE? Reakcji Niesiołowskiego i „GW” nie da tłumaczyć racjonalnie. To reakcje ludzi oszalałych z nienawiści. NASZ WYWIAD

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Taki Niesiołowski i „Gazeta” nienawidzą wszystkich polskich spraw. Nienawidzą naszej historii, nienawidzą Powstań, naszych bohaterów, pomników. Oni tego nie cierpią

— mówi portalowi wPolityce.pl Jan Pietrzak.

wPolityce.pl: Zaskakująca była reakcja na decyzje rządu, który uznał, że w czasie konferencji po posiedzeniu Rady Ministrów ustawiane będą jedynie flagi Polski. Flaga UE nie będzie wtedy eksponowana. Widzi Pan w tym coś niestosownego?

Jan Pietrzak: Nie widzę w tym nic dziwnego. Pomysł, że w tle różnych ważnych dla kraju wydarzeń, są flagi Polski, wydaje się wręcz banalny. Tak powinno być. Nie widzę tu żadnej rewolucji. Jeśli ktoś chce mieć jeszcze jakąś inną flagę, to niech sobie stawia. To jednak nie jest obowiązkowe. W naszej konstytucji jest zapisane, jaka jest flaga Polski, jakie są nasze symbole, jaki jest polski hymn. To nam wystarcza. Swojej suwerenności w tym zakresie nie zmieniliśmy. Nie ma takiego prawa, że muszą być jakieś obce flagi w polskich urzędach.

Polska jest członkiem Unii Europejskiej. To nie wystarczy? Mamy ten fakt jakoś ukrywać?

Kiedy to jest stosowne, kiedy pasuje do okoliczności, można używać flagi UE. Gdy witamy jakiś gości z Unii czy kiedy są międzynarodowe wydarzenia ta flaga może być używana. Nie jesteśmy przecież szaleńcami. Jednak nie należy wymagać, by w każdej sytuacji była flaga UE. To jest uzasadnione naszym prawem ani obyczajem.

Politycy PO bardzo się jednak oburzyli. Poseł Niesiołowski mówił, że to wstyd, posłowie PO przynieśli do Sejmu flagi UE w ramach manifestacji, zaś „GW” dziś na okładce publikuje duży artykuł w obronie unijnej flagi. Jak Pan to ocenia?

Reakcji Stefana Niesiołowskiego i „Gazety Wyborczej” nie da tłumaczyć racjonalnie. To są reakcje szaleńców, to są reakcje ludzi oszalałych z nienawiści. To są reakcje ludzi, którzy nienawidzą Polski, nienawidzą demokracji. Oni kochają jedynie to, że rządzą. 25 lat tak działają. Tylko to ich interesuje, żeby oni rządzili. Oni i ich koledzy polityczni i finansowi. Wszystko, co się poza tym dzieje, choćby było zgodne z demokracją, prawem narodu do zabierania głosu, im się nie podoba.

To nie przesadzona opinia?

Nie, im się w ogóle Polska nie podoba. Patron tego środowiska, czyli Donald Tusk mówił, że „polskość to nienormalność”. Taki Niesiołowski i Gazeta nienawidzą wszystkich polskich spraw. Nienawidzą naszej historii, nienawidzą Powstań, naszych bohaterów, pomników. Oni tego nie cierpią. Oni popierają demolowanie literatury dramatycznej, popierają, że teatrach gra się nihilistyczne sztuki, a nie gra się klasyki narodowej. Oni to popierają. Wszystko, co antypolskie, jest popierane przez frakcję Gazety.

Tym tłumaczy Pan reakcje na usunięcie flagi z tła konferencji rządowych?

To oznacza, że nie ma żadnego zdziwienia, że tak wygląda obecnie reakcja. Oni będą walczyć, będą inne flagi stawiać. Nie wiem, jakie wymyślą. Jednak co mnie to obchodzi? Polska ma jedną flagę i tą flagą się posługuje, gdzie taki symbol narodowy jest potrzebny. Nie zwracałbym uwagi na różnych pętaków, którzy plączą nam się pod nogami.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

CZYTAJ TAKŻE: Skrajna histeria Czerskiej! Gazeta Michnika spowija się w „sztandar Maryi” i straszy wyjściem Polski z Unii

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.