Tomasz Jaskóła (Kukiz'15): Wyciągamy rękę do PiS i innych - zmieńmy wspólnie konstytucję! "Oddajmy państwo obywatelom". NASZ WYWIAD

PAP/Tomasz Gzell/YT
PAP/Tomasz Gzell/YT

Jesteśmy klubem, który obrywa od wszystkich - nie jesteśmy przystawką, nie udzieliliśmy wotum zaufania rządowi PiS. Podejmujemy dyskusję, bo celem głównym jest zmiana konstytucji

mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Tomasz Jaskóła, poseł ruchu Kukiz‘15.

Jak w debacie o Trybunale Konstytucyjnym odnajduje się klub Kukiz‘15? Z jednej padają oskarżenia o totalitaryzm i zamach na demokrację, z drugiej argumenty o tym, że to odkręcanie złej ustawy. Państwo wsparli wczoraj PiS. Dlaczego?

Tomasz Jaskóła, poseł ruchu Kukiz‘15: Nie ma wątpliwości, że w czerwcu 2015 roku dokonano ruchu, który jest bardzo szkodliwy. Trybunał Konstytucyjny wspótworzył ustawę w swojej sprawie, wybrano pięciu sędziów. Salomonowym wyjściem w tej sytuacji byłoby, gdyby wybór trzech sędziów został powtórzony, a tylko w sprawie dwóch unieważnić ten wybór albo by oni sami zrezygnowali.

PiS jednak cofa wybór pięciu.

Klub Kukiz‘15 poparł stanowisko PiS, ponieważ naszym naczelnym zadaniem jest budowa państwa z nową konstytucją. Trybunał Konstytucyjny w Polsce ma wiele dobrych i złych rozwiązań, ale zdajemy sobie sprawę, że mógłby on blokować zmianę nowej konstytucji, która jest dla nas absolutnie konieczna. Proszę też zwrócić uwagę na inną podstawową kwestię - klub Kukiz‘15 nie wsparł wotum zaufania rządu Beaty Szydło, ale zachowujemy tak, jak obiecaliśmy: jeśli uważamy, że jakiś projekt rządu jest sensowny, to my to wspieramy. Tak jest w tej sytuacji. Mamy dwie ekspertyzy, które mocno i silnie wspierają stanowisko głosujących „za” w tej sprawie.

Nawiasem mówiąc, politycy PO i media mainstreamowe przedstawiają to jako zamach na konstytucję, a pan Petru nawet nie potrafił wymienić daty zamachu majowego. Żenujące.

Zgoda, ale czy nie jest trochę tak, że na całej awanturze wokół Trybunału, na powadze traci i sam TK, i całe państwo?

Podkreślam - salomonowym rozwiązaniem byłoby wybranie tych trzech sędziów i dwójki nowych. Ta kadencja Sejmu wybierze, o ile się nie mylę, dziewięciu sędziów.

W przeliczeniach wychodzi na to, że dopiero w 2017 roku wybrani przez ten Sejm sędziowie mogą mieć większość w TK.

Tak. Jestem przeciwko upolitycznianiu instytucji państwowych, a zwłaszcza takich organów jak TK, ale fakty są takie, ze Trybunał był zmajoryzowany przez Platformę i część PSL. Trzynastu, a nawet czternastu sędziów (na piętnastu!) jest z powołania Platformy.

Poza tym taki organ jest zupełnie inaczej umocowany ni Sąd Najwyższy w USA. Jest jak jest, trzeba uwzględniać realia i w nich działać.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.