Prezes PiS o zamieszaniu wokół TK: Chodziło o utrzymanie w Polsce stosunków, niegdyś określanych jako postkomunizm

Fot. PiS.org.pl
Fot. PiS.org.pl

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego sprawa czerwcowych zmian w  ustawie o Trybunale Konstytucyjnym miała na celu zablokowanie rządów PiS.

Musimy tę sprawę rozwiązać w interesie Polaków, ale także w interesie polskiej demokracji

-– mówił w TV Republika prezes PiS.

Poziom hipokryzji w PO i PSL jest zadziwiający. U władzy kompletnie z niczym się nie liczyli, obrażali wręcz opozycję i wtedy wszystko było w porządku. Dziś obudził się w nich duch obrońców demokracji

-– ironizował prezes PiS.

Te ich wywody na temat Trybunału Konstytucyjnego to dwója do indeksu po pierwszym pytaniu. Za moich czasów prawo konstytucyjne zdawało się na drugim roku

-– dodał.

Tłumacząc zastrzeżenia wobec czerwcowej ustawy o TK były premier wskazał, że propozycja Platformy pozwalała i na wybór całej piątki sędziów i jednocześnie rozszerzała zakres działania TK do tego stopnia, żeby można było kwestionować znacznie więcej niż przy ustawie poprzedniej.

Cel był oczywisty, chodziło o utrzymanie w Polsce pewnego rodzaju stosunków, niegdyś określanych jako postkomunizm. Chodziło o to, by ten realny stan stosunków społecznych tak naprawdę się nie zmienił. W końcu chodziło też o skompromitowanie naszej władzy

-– wyjaśniał prezes PiS.

Dla przeciętnego obywatela jest trudne do pojęcia, że partia ma prezydenta i rząd i nie jest w stanie nic zrobić. A do tego próbowano doprowadzić

-– uzupełniał.

Kaczyński podkreślał, że polityce jego partii nie twierdzą, że wszystkie dotychczasowe interesy w Polsce były „nieuprawnione”, ale – jak podkreślał – „powinny istnieć w zupełnie innych proporcjach niż dotychczas”.

wrp,PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.