PiS zamierza postawić byłego premiera Donalda Tuska (58 l.) przed Trybunałem Stanu! – pisze „Super Express”.

Tusk ma sporo na sumieniu! Wystarczy wspomnieć choćby oddanie śledztwa smoleńskiego Rosji. Należałoby go postawić przed Trybunałem Stanu

— stwierdza w rozmowie z gazetą Adam Lipiński, minister w Kancelarii Premiera i prawa ręka prezesa PiS.

Gazeta przypomina słowa Jarosława Kaczyńskiego z 2012 roku. Prezes PiS mówił wtedy:

Wszystko, co się zdarzyło przed katastrofą, jest z pana winy. To wynik pana polityki. W sensie politycznym ponosicie sto procent odpowiedzialności za katastrofę w Smoleńsku!

Z informacji gazety wynika, że obecnie PiS będzie chciał postawić Tuska przed TS.

Kiedy „król Europy” wróci do Polski i przestanie być przewodniczącym Rady Europejskiej. Nie na zasadzie odwetu, bo jak mówił prezes, żadnego odwetu nie będzie. Po prostu Tusk zasłużył na Trybunał Stanu i tyle. Chodzi o kwestię smoleńską i skandaliczne zaniedbania w śledztwie, o brak wraku

— mówi gazecie ważny polityk PiS.

wrp