PiS od początku wysyła twarde sygnały. Sygnały, na które część Polaków czekało latami! Jednak nie ukrywajmy: działając niczym taran wspólnoty nie da się odbudować

Fot. PAP/Radek Pietruszka
Fot. PAP/Radek Pietruszka

Początek rządów PiS-u obfituje w iście symboliczne decyzje i wydarzenia. Wielu Polaków na takie symbole czekało latami, zżymając się na to, co dzieje się w Polsce za rządów PO-PSL. Dla nich przyjście nowej władzy w sposób widoczny przynosi niemal co dzień dowody na to, że Polska zaczyna się zmieniać.

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił Mariusza Kamińskiego, a jego misja, jako szefa CBA przez władze i państwo zaczęła być traktowana tak, jak powinna. III RP wreszcie uznała, że za ściganie korupcji i niszczenie patologii nie należy ścigać i wsadzać do więzienia. Polacy zobaczyli, że państwo oddaje sprawiedliwość tym, którzy służą oczyszczaniu Polski z patologii. Taki sam sygnał płynie choćby z nominacji Antoniego Macierewicza do MON. Człowiek, który ma w życiu wiele zasług, który uzdrawiał polskie państwo i polskie służby z powiązań z ZSRS i Rosją, który jest atakowany i niszczony od lat, wreszcie zyskał należne miejsce w rządzie. Stał się jednym z najważniejszych ludzi rządu PiS. Wbrew nagonce i atakom salonu III RP.

PiS zaczął robić porządek w służbach. Nominacja Kamińskiego, zmiany w służbach, przecieki dotyczące dymisji Pawła Wojtunika wskazują, że zmiany będą szybkie i poważne, że wreszcie Polska zaczęła realnie walczyć o swoje interesy i bezpieczeństwo. Zapowiadane przez media zmiany w CBA będą symboliczne. Władza nareszcie wskazuje, że szefem służby nie może być celebryta, który opowiada na prywatnych spotkaniach o operacjach swojej służby, a po otrzymaniu od członka rządu informacji o gangach działających w polskim górnictwie nic nie zrobił. Zmiany w służbach to również pozytywny sygnał, że Polska będzie lepiej zarządzana i ma szanse na bardziej podmiotową rolę w świecie.

Wielu Polakom zapewne również podoba się twardy styl, jaki PiS objął wobec mediów publicznych. Spór prof. Glińskiego z Karoliną Lewicką u wielu musiał wywołać pozytywne emocje, bowiem media publiczne tak mocno zaprzeczały w ostatnich latach swojej misji, że duża część społeczeństwa zapewne nie chciałaby, by choć jeden dziennikarz tych mediów ostał się w pracy. Zapowiedź zmian w TVP i Polskim Radiu pada na podatny grunt, bowiem duża część Polaków widzi propagandowy charakter tych instytucji i oczekuje jednoznacznych działań, by ten obraz się zmienił. Prof. Gliński i jego współpracownicy realizujący zmiany w mediach publicznych zapewne będą bardzo pozytywnie odbierani przez dużą część społeczeństwa.

Kolejnym symbolem jest ogłoszona dziś przez premier Beatę Szydło decyzja o likwidacji strony Komisji Millera. Rząd, znów symbolicznie, zamyka kłamstwo smoleńskie, okres czarnej, ciemnej, haniebnej działalności państwa, które forsowało nieprawdziwy obraz tragedii narodowej. Zawieszenie działalności strony Komisji Millera to jaskółka, zapowiedź, że Polska wreszcie zacznie się na poważnie zajmować przyczyną katastrofy smoleńskiej. Rząd zamyka okres smoleńskiej propagandy. To wstępny krok, zapewne pójdą za nim następne.

Kolejnym symbolicznym znakiem, na pozór wyglądającym niepozornie, jest sprawa flag na konferencji rządu. Fakt, że Beata Szydło wystąpiła na tle jedynie polskich flag została zauważona przez polskich dziennikarzy, jak i przez zagranicznych korespondentów. To wpisuje się w całą serię działań i zapowiedzi – począwszy od polityki historycznej, a skończywszy na symbolice narodowej, która jest w mediach kwitowana komentarzami, które mówią, że „wreszcie Polska jest polska”. W sferze symbolicznej, narodowej, patriotycznej zmiana władzy zapewne będzie istotna. PiS od pierwszych dni swoich rządów PiS wysyła – zapewne świadomie – sygnały, które Polacy mają odczytywać, jako przywrócenie Polsce normalności. Taką narrację wprost słychać w sprawie Trybunału Konstytucyjnego.

Wielu Polaków na takie sygnały czeka od lat. Oni oczekują szybkich zmian, przywrócenia powagi państwa, obrony i realizacji interesów narodowych, oczekują szybkich działań, często zdecydowanych czy brutalnych. I, po pierwszych dniach od powołania rządu, widać, że oni zapewne będą mieli czemu przyklaskiwać. PiS zapowiada, że chce reformować państwo, że chce działać szybko, a to oznacza również, że często będą to działania jednoznaczne.

Ciąg dalszy na kolejnej stronie

12
następna strona »

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.