Resorty powinny odgrywać większą rolę w przygotowywaniu zmian w prawie, chcemy przenieść ciężar prac nad projektami ustaw do resortów - mówią PAP szefowa kancelarii premiera oraz szef Komitetu Stałego Rady Ministrów. Dotąd w dużej mierze odpowiadało za to Rządowe Centrum Legislacji.
W ocenie szefowej kancelarii premiera Beaty Kempy, Rządowe Centrum Legislacji (RCL) powinno być „skrajnie służebne” wobec rządu.
Chodzi o przekazanie na nowo w pewnym zakresie możliwości pisania ustaw przez resorty. RCL spełniałoby rolę bardzo profesjonalnego koordynatora do nadzorowania procesu legislacyjnego
— powiedziała Kempa PAP. Dodała, że będzie rekomendować zmiany w funkcjonowaniu RCL premier Beacie Szydło.
Podobnego zdania jest szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk.
Resorty powinny być bardziej zaangażowane w przygotowywanie projektów. Do tej pory to wszystko się działo w kancelarii premiera, a wkład merytoryczny jest przecież bardzo ważny
— podkreślał w rozmowie z PAP.
Chcemy przenieść ciężar prac nad przygotowaniem projektów z powrotem do resortów
— dodał.
Według niego „Rządowe Centrum Legislacji nadal będzie działać, ale na zasadzie weryfikacji projektów, a nie, jak do tej pory, konstrukcji”.
Rządowe Centrum Legislacji (RCL) utworzono 1 stycznia 2000 r. w ramach szeroko zakrojonych zmian w strukturach administracji rządowej. Do głównych zadań RCL należy koordynowanie działalności legislacyjnej Rady Ministrów, premiera i podległych mu organów administracji rządowej, opracowywanie pod względem legislacyjnym rządowych projektów aktów prawnych i innych dokumentów rządowych, analizowanie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego oraz redagowanie Dziennika Ustaw i Monitora Polskiego.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Resorty powinny odgrywać większą rolę w przygotowywaniu zmian w prawie, chcemy przenieść ciężar prac nad projektami ustaw do resortów - mówią PAP szefowa kancelarii premiera oraz szef Komitetu Stałego Rady Ministrów. Dotąd w dużej mierze odpowiadało za to Rządowe Centrum Legislacji.
W ocenie szefowej kancelarii premiera Beaty Kempy, Rządowe Centrum Legislacji (RCL) powinno być „skrajnie służebne” wobec rządu.
Chodzi o przekazanie na nowo w pewnym zakresie możliwości pisania ustaw przez resorty. RCL spełniałoby rolę bardzo profesjonalnego koordynatora do nadzorowania procesu legislacyjnego
— powiedziała Kempa PAP. Dodała, że będzie rekomendować zmiany w funkcjonowaniu RCL premier Beacie Szydło.
Podobnego zdania jest szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk.
Resorty powinny być bardziej zaangażowane w przygotowywanie projektów. Do tej pory to wszystko się działo w kancelarii premiera, a wkład merytoryczny jest przecież bardzo ważny
— podkreślał w rozmowie z PAP.
Chcemy przenieść ciężar prac nad przygotowaniem projektów z powrotem do resortów
— dodał.
Według niego „Rządowe Centrum Legislacji nadal będzie działać, ale na zasadzie weryfikacji projektów, a nie, jak do tej pory, konstrukcji”.
Rządowe Centrum Legislacji (RCL) utworzono 1 stycznia 2000 r. w ramach szeroko zakrojonych zmian w strukturach administracji rządowej. Do głównych zadań RCL należy koordynowanie działalności legislacyjnej Rady Ministrów, premiera i podległych mu organów administracji rządowej, opracowywanie pod względem legislacyjnym rządowych projektów aktów prawnych i innych dokumentów rządowych, analizowanie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego oraz redagowanie Dziennika Ustaw i Monitora Polskiego.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/272850-ministerstwa-beda-mialy-wiecej-pracy-kowalczyk-resorty-powinny-byc-bardziej-zaangazowane-w-przygotowywanie-projektow