Andrzej Dera: Sąd nie powinien rozpatrywać apelacji Mariusza Kamińskiego, ponieważ prezydent zastosował prawo łaski

fot. TVN24/wPolityce.pl
fot. TVN24/wPolityce.pl

Prezydent uznał, że nie może być tak, że ci, którzy brali pieniądze, są wolni. A ci, którzy ścigali, są skazani – mówił w Kropce nad i prezydencki minister Andrzej Dera.

Ułaskawił i miał do tego prawo – to wynika wprost z Konstytucji

– przekonywał.

Prof. Rzepliński, który jest prezesem TK, podważa zapisy Konstytucji. Przepis art. 139 jest bardzo prosty – prezydent ma prawo łaski

– mówił odpowiadając na cytowane przez Monikę Olejnik obiekcje prof. Rzeplińskiego.

Konstytucjonaliści stwierdzili, że prezydent na każdym etapie postępowania sądowego może ułaskawić każdą osobę

—powiedział.

Odnosząc się do informacji, że ułaskawienie być może wcale nie zahamuje rozpatrzenia sprawy przez sąd II instancji Dera stwierdził:

Moim zdaniem, sąd nie powinien rozpatrywać apelacji Mariusza Kamińskiego, ponieważ Pan Prezydent zastosował prawo łaski.

Czy szef CBA powinien być odwołany?

— dopytywała Olejnik

To nie jest prerogatywa prezydenta

—odpowiedział minister i przypomniał:

W przypadku Kamińskiego – postawiono mu zarzuty, tylko po to by go odwołać, bo poinformował premiera o ustawie hazardowej

Andrzej Dera zauważył przy tym, że żaden z autorów komentarzy do konstytucji nie podważa prawa łaski, udzielonego przez prezydenta w trakcie postępowania sądowego (przed uprawomocnieniem się wyroku).

Dera odniósł się również do poniedziałkowej uchwały zgromadzenia przedstawicieli sędziów apelacji warszawskiej ws. ułaskawienia byłego kierownictwa CBA. Stwierdzono w niej, że „władza wykonawcza nie może konkurować z sądowniczą”, a prezydent nie może „uwolnić wymiaru sprawiedliwości” od sprawowania przypisanej mu konstytucyjnie władzy.

Ciekawe, że zgromadzenie sędziów nie odniosło się do skandalicznego wyroku ws. Kamińskiego oraz upubliczniania nazwisk agentów

— zauważył prezydencki minister. Przypomniał, że szybkie procedowanie ustaw przez PO było wielokrotnie praktykowane.

Prosiliśmy PO o opinie do projektów ustaw. Oni mówili, że nie trzeba. Skoro PO nie musiała, to domyślam się, że PiS też nie musi

– powiedział. Pytał też:

Gdzie był Rzecznik Praw Obywatelskich, kiedy PO naruszała wszelkie zasady, uchwalając ustawę o TK?

Podsumowując chaos wokół nowego składu Trybunału – zauważył:

Sejm poprzedniej kadencji nie powinien wybrać pięciu sędziów. Nie powinien nawet wybrać trzech. Powinien się wstrzymać z decyzją.

Mówiąc o zmianach w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym, krytykowanych m.in. przez byłego szefa TK prof. Andrzeja Zolla oraz obecnego prezesa prof. Andrzeja Rzeplińskiego powiedział, że mają oni inny pogląd niż autorzy komentarzy do konstytucji.

To są wszystko osoby, które były sędziami TK, więc nie podejrzewam, że do końca ich opinie są obiektywne

— dodał.

ansa/TVN24

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.