Lichocka: Bilans zamknięcia kancelarii Komorowskiego powinien nie schodzić z pierwszych stron gazet! W reakcji Szczerba z PO... reklamuje "wSieci"!

wPolityce.pl/TVP
wPolityce.pl/TVP

Niech pan wyrecytuje swoje przekazy dnia: zamach na demokrację, zamach stanu… Proszę recytować!

— zwróciła się Joanna Lichocka (PiS) do Michała Szczerby (PO) na początku programu „Polityka przy kawie” na antenie telewizyjnej Jedynki.

Poseł Platformy dopytywany, czy jego partia zachowała się odpowiednio przy tworzeniu ustawy dotyczącej Trybunału Konstytucyjnego, odparł:

Nie wiem, czy mamy sobie coś do zarzucenia.

Na to natychmiast zareagowała Lichocka:

Nie ma pan przygotowanej ściągi?

Oboje politycy dyskutowali na temat zmian w obsadzie i organizacji Trybunału. Poseł Platformy zarzucał Lichockiej, że nowy rząd - przy pomocy prezydenta - dokonuje zamachu na TK.

Trybunał Konstytucyjny ze względu na destrukcyjne działanie prezydenta Dudy nie działa w tej chwili w pełnym składzie, bo pan prezydent nie zaprzysiągł trzech sędziów TK, którym zaczęła się kadencja

— alarmował Szczerba.

Lichocka odpowiadała:

Ten projekt napisał prof. Rzepliński, dziennikarze nie mieli do niego dostępu aż do wyroku NSA. Potem ten projekt wniósł Bronisław Komorowski. To dobrzy znajomi, ich córki pracują w tej samej fundacji. Ręka w rękę… Platforma dokonała skoku nie tylko w czerwcu, ale przez kolejne nominacje do tego ciała. W TK są partyjne nominacje, TK jest w stanie pod pretekstem niezgodności z konstytucją „uwalać” każdą ustawę! Tu chodzi o to, by 500 złotych an dziecko nie weszło w życie, darmowe leki dla seniorów, każdy projekt wnoszony przez PiS!

— mówiła posłanka PiS.

W jej ocenie to zachowanie poprzedniego rządu i Sejmu było skandaliczne.

Nasza reakcja to była potrzeba chwili - po tym, jak Platforma i PSL zdemolowali TK swoją inicjatywą, a tych pięciu członków wybrano nielegalnie, trzeba było to w pierwszej kolejności naprawić

— podkreślała Lichocka.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.