Histeryczny moment w dziejach naszego narodu - zawiązał się komitet obrony demokracji!

Fot. Facebook/KomitetObronyDemokracji
Fot. Facebook/KomitetObronyDemokracji

Równie wzruszającego momentu Polacy nie przeżywali od czasu zawiązania się Frontu Jedności Narodu, który także zgromadził śmietankę demokratyczną kraju. Do Komitetu spontanicznie dołączają najwybitniejsi znawcy demokracji, którzy prawa człowieka szlifowali jeszcze w poprzednim ustroju, więc mają bezcenne doświadczenie.

Wieść gminna niesie, że Komitet zasili swoją niezłomną determinacją Włodzimierz Cimoszewicz, który przez 20 lat rozbijał od wewnątrz PZPR i nie zaprzestał aż do wyprowadzenia sztandaru. Chodzą nawet słuchy, że lada chwila zgłoszą akces również tacy eksperci od patriotyzmu i polskiej racji stanu, jak generałowie Dukaczewski oraz Czempiński.

Nie należy jednak ulegać pokusie łatwych porównań do Komitetu Obrony Robotników, gdyż taka analogia stanowi nieprzyjemny zgrzyt personalny. Tym razem bowiem oręż obrońców demokracji jest zwrócony przeciwko Antoniemu Macierewiczowi, który był co prawda ojcem założycielem KOR, ale czasy się zmieniły i dzisiaj trzeba bronić demokracji zarówno przed robotnikami, jak i przed ich obrońcami. Minister Macierewicz niestety ciągle ogląda się wstecz zamiast z żywymi naprzód iść i po życie sięgać nowe. Trudno się mówi, ale nie czas żałować róż, gdy płoną lasy.

W internetach pojawiają się pogłoski, że struktura nowo powstałego komitetu ma być prosta i przejrzysta, jak nie przymierzając śledztwo smoleńskie. Podobno powstać mają liczne podstoliki odpowiadające niezbywalnym wartościom demokracji obywatelskiej. Wspomniana już wcześniej wieść gminna donosi o kilku podstolikach, które już się ukonstytuowały i wybrały prezydia, a następnie wybiorą swoich prezydentów. I tak, według nieoficjalnych jeszcze informacji, ale – co należy podkreślić – także niezdementowanych, są w trakcie formowania następujące podstoliki:

Podstolik Praworządności i Państwa Prawa. Wszystkie wróble już ćwierkają, że na czele ma stanąć znany państwowiec, były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Według niektórych doniesień ma on realizować państwowotwórcze koncepcje zaprezentowane przez niego w słynnej rozmowie z Markiem Belką, prezesem NBP.

Podstolik Demokracji Bezpośredniej, czyli referenda obywatelskie oraz inne takie, ma objąć Bronisław Komorowski, który jest bardzo biegły w materii. On także ma zapewnić bazę logistyczną całego komitetu, czyli siedzibę i wyposażenie gabinetów, meble, obrazy, etc., gdyż posiada świetne rozeznanie w tym segmencie rynku.

Podstolik Krzewienia Prawdy w Życiu Publicznym – tutaj bezkonkurencyjna wydaje się być kandydatura byłej premier Ewa Kopacz, która chrzest bojowy w walce o prawdę przeszła pod Smoleńskiem.

Podstolik Pluralizmu Medialnego ma już ponoć prezydium. Wymienia się najczęściej pluralistyczną czwórkę z TOK FM: Lis, Wołek, Żakowski i Władyka. Trudno o lepszy wybór, może jeszcze dołączyć zgrany tandem Kublik-Czuchnowski z Gazety Wyborczej. Z tym, że Lis może także objąć podstolik walki z antysemityzmem.

Podstolik Wolności Słowa w Ramach Obowiązującego Prawa. W tym przypadku jest intencja, żeby sięgnąć po stare kadry KOR i funkcję miałby objąć Adam Michnik, o ile mu ambicja pozwoli, bo podkomitet jest oczywistą degradacją po brylowaniu w Komitecie. Jeszcze lepszym kandydatem byłby generał Kiszczak, ale nie dane mu było dożyć tego histerycznego momentu.

Podstolik Kultury Medialnej i Polityki Miłości. Naturalnym kandydatem na przewodniczącego jest poseł Niesiołowski i  jak się mówi w kręgach zbliżonych do dobrze poinformowanych, Stefan zostanie wybrany przez aklamację.

Podstolik Polityki Historycznej należy się niewątpliwie posłowi Jackowi Protasiewiczowi, który na lotnisku we Frankfurcie wykrzyczał polskie krzywdy Niemcom w oczy, nie bacząc na osobistą karierę.

Podstolik Wolności Wyznania i Tolerancji Religijnej może objąć Janusz Palikot, który w powszechnej opinii, jako apostata i nihilista gwarantuje całkowitą bezstronność posługi w tym zakresie.

To na razie tyle o tym histerycznym momencie, który może stać się histerycznym przełomem w dziejach demokracji w Polsce. W miarę napływania doniesień o dalszych losach komitetu obrony demokracji będziemy państwu na bieżąco donosić.

Czytaj także: Szczyt antypisowskiej histerii! Powstał „Komitet Obrony Demokracji”. Byt wirtualny, ale „Gazeta Wyborcza” już donosi o tysiącach zwolenników

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.