Piotr Zaremba w „Salonie Dziennikarskim Floriańska 3”: „Absolutnie jestem zdania, że Mariusz Kamiński jest człowiekiem niewinnym”

Dyskusja w Salonie Dziennikarskim Floriańska 3, 21 listopada 2015 roku. Fot. wPolityce.pl
Dyskusja w Salonie Dziennikarskim Floriańska 3, 21 listopada 2015 roku. Fot. wPolityce.pl

Temat nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym zdominował dyskusję w audycji „Salon Dziennikarski Floriańska 3” (wspólnej audycji portalu wPolityce.pl i Radia Warszawa). Gośćmi Michała Karnowskiego byli: publicystka Barbara Stanisławczyk, ks. Henryk Zieliński (redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”), Piotr Zaremba (zastępca redaktora naczelnego „wSieci”) i mec. Marek Markiewicz (wykładowca UKSW).

To właśnie Markiewicz zabrał głos jako pierwszy na ten temat.

Jedni są zachwyceni, inni się boją – to tworzy obraz środowiska prawniczego. Gdy ja wychowany w kulcie sędziego usłyszałem z ust najwyższego sędziego, że nie będzie dziwne, że jego podwładni będą biegać do władzy wykonawczej po nominacji,t o rzeczywiście coś się zepsuło. (…) Jeśli szef sędziów ma takie przekonanie, to kult sędziego w jakim się wychowywałem, zmniejszył się

— powiedział prawnik.

Piotr Zaremba odniósł się natomiast do expose premier Beaty Szydło, a właściwie dwóch expose – nowej szefowe rządu i prezesa zwycięskiej partii.

Ta ekipa jest dość konsekwentna. Można mieć poczucie, że nie padły pewne kwestie. Za mało było o polityce wschodniej. Politycy PiS wyszli z założenia, że będziemy kontynuować politykę Lecha Kaczyńskiego, ale w sytuacji, gdy Putin ma rozwiązane ręce, to zabrakło mi wspomnianego wcześniej elementu. (…) Podzielam większość celów Jarosława Kaczyńskiego, warto rozmawiać o polityce w warstwie meta, nie tylko konkretnych rozwiązań

— mówił zastępca redaktora naczelnego „wSieci”.

Piotr Zaremba zwrócił uwagę na rolę ideologicznego elementu w wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego.

Padły ważne postulaty, wspomniał o porzuceniu poprawności politycznych. (…) Druga kwestia to TK. Nie mam jednoznacznego komentarza. W przypadku służb jest element żalu do ekipy poprzedników, że nie chcieli współpracować z następcami. Jeśli chodzi o TK, mam poczucie, że wszystko wywołała PO. Pewne rzeczy niedostatecznie się tłumaczą, jak choćby ws. rotacyjnego przewodnictwa w komisji służb. (…) Jeśli się deklaruje, że opozycja będzie miała komfort, to nie robi się tego już w pierwszym tygodniu

— zaznaczył publicysta.

Problem Polski od lat wynika z kryzysu demokracji. (…) Oczekiwanie posunięć, które nie byłyby takimi zdecydowanymi posunięciami umożliwiającymi realizację założeń, wynika ze zbyt wygórowanych oczekiwań. (…) Wydaje mi się, że PiS chce sobie zapewnić możliwość realizacji

— zauważyła Barbara Stanisławczyk.

1234
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.