Grecja, Hiszpania, Włochy i kraje Europy Wschodniej mogą zostać wyrzucone ze strefy Schengen - donosi brytyjski brukowiec „Daily Mail”. Tak radykalne posunięcie to część planu na rzecz ratowania swobodnego przepływu osób na terenie Unii Europejskiej.

Pomysł zrodził się w Holandii – jak twierdzi holenderski dziennik „De Telegraaf”. Haga chce współpracować z Belgią, Niemcami, Austrią i Luksemburgiem, by stworzyć coś w rodzaju „mini- Schengen”, zamkniętej strefy o zaostrzonych kontrolach na granicy. Obozy dla uchodźców miałyby być sytuowane na obrzeżach granic nowej strefy.

Kontrole graniczne nie obowiązywałyby tylko w tak zakreślonym obszarze. Podróżujący z krajów Europy Wschodniej, w tym z Polski, oraz Włochy, Grecji i Hiszpanii, podlegaliby kontrolom paszportowym.

Lider centroprawicowej holenderskiej Partii Ludowej na rzecz Wolności i Demokracji (VVD) Halbe Zijlstra powiedział w rozmowie z gazetą, że „w czasach kryzysu imigracyjnego potrzebne są nieortodoksyjne rozwiązania”.

Napływ imigrantów jest tak wielki, że każdy środek jest dobry, by go ograniczyć

—dodał. Jutro pomysłem powołania „mini-Schengen” mają zając się ministrowie spraw wewnętrznych UE na nadzwyczajnym szczycie w Brukseli. Komisja Europejska oświadczyła w oficjalnym komunikacie, że „nie otrzymała na razie żadnej formalnej propozycji utworzenia specjalnej strefy w ramach Schengen”.

Obecna strefa Schengen obejmuje wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej poza Wielką Brytanią, Irlandią, Cyprem, Bułgarią, Rumunią i Chorwacją. Wraz ze zwiększającym się napływem migrantów, kraje strefy Schengen były oskarżane o umożliwianie tłumom migrantów niekontrolowanego przemieszczania się po kontynencie.

Niektóre kraje wobec narastającego kryzysu migracyjnego zadecydowały o tymczasowym przywrócenie kontroli na granicach, by mieć większy nadzór nad przepływem migrantów. Uważa się, że jeden z zamachowców zaangażowanych w ataki w Paryżu przybył do Francji z Syrii jako uchodźca przez grecką wyspę Leros.

W zeszłym tygodniu Donald Tusk podkreślił, że przywrócenie tymczasowych granic w związku z nadmiernym napływem uchodźców wyraźnie pokazuje, że kraje członkowskie znajdują się obecnie pod wielką presją.

Uratowanie strefy Schengen to wyścig z czasem i jesteśmy zdeterminowani, żeby go wygrać

—zapewnił. Po zamachach w Paryżu wielu europejskich polityków podkreślało, że „to koniec strefy Schengen”.

Ryb, De Telegraaf, dutchnews.nl, Reuters, dailymail.co.uk