wPolityce.pl: Właściwie każdy rząd przekonuje, że pamięta o Polakach mieszkających poza granicami kraju. Czy rząd PiS-u będzie nową jakością w tej mierze? Czy macie Państwo plan działań dotyczący Polonii i Polaków mieszkających poza ojczyzną?

Michał Dworczyk, poseł PiS: Sprawy Polaków poza granicami kraju będą bardzo ważną częścią prac rządu i parlamentu. W naszym przypadku mamy do czynienia nie tylko z deklaracjami. Przypomnę, że w latach 2005-2007 uchwaliliśmy ustawę o Karcie Polaka, przygotowaliśmy kilka innych projektów polonijnych, które – ze względu na skrócenie kadencji – nie zostały przyjęte. W tej kadencji wrócimy do tych projektów. Mamy cały program dla Polonii i Polaków poza granicami. Prezentował go Jarosław Kaczyński w czasie kampanii wyborczej. Ten Sejm na pewno będzie pracował nad ustawą o opiece Rzeczypospolitej nad Polonią i Polakami za granicą, na pewno będziemy nowelizować ustawę o Karcie Polaka. Zajmiemy się również repatriacją. Tematów i obszarów działania jest wiele. Będziemy działać dynamicznie i w konsultacji z rodakami poza granicami kraju. PiS zawsze traktowało naszych rodaków w sposób podmiotowy, a nie przedmiotowy.

Jest Pan w stanie obiecać, że rząd PiS-u w końcu rozwiąże problem repatriacji? Sprowadzą Państwo naszych rodaków ze Wschodu?

Rząd PiS-u – taka była deklaracja pani prezes Szydło – przygotuje ustawę repatriacyjną, dzięki której nasi rodacy ze Wschodu będą mogli wrócić do Polski. W planowanej nowelizacji ustawy o Karcie Polaka jest mechanizm, który będzie pozwalał na osiedlanie się w Polsce posiadaczom Karty Polaka. Stworzymy o wiele szersze możliwości powrotu Polaków do Ojczyzny, albo przyjazdu do Ojczyzny. Pamiętajmy, że niektórzy nasi rodacy mieszkają na Wschodzie już od pokoleń.

Na której fali migracji rząd powinien się skupić? Wiemy, że Polacy wyjeżdżali z kraju w bardzo różnych okolicznościach i w związku z różnymi motywacjami

Wszyscy Polacy żyjący poza granicami kraju powinni być w centrum zainteresowania rządu i naszej formacji. Jednak bez wątpienia najszybszej pomocy potrzebują te osoby, które trafiły na Wschód w wyniku represji, w wyniku represji lat 30. Ponad sto tysięcy naszych rodaków trafiło wtedy na Syberię, do Kazachstanu. Tym osobom, ich potomkom, w pierwszym rzędzie jesteśmy winni pomoc. Trzeba myśleć także o rodakach, którzy pozostali na byłych Kresach. Oni również mają prawo oczekiwać pomocy ze strony państwa polskiego, jeśli chcieliby osiedlić się w Polsce.

Rozmawiał Stanisław Żaryn