Pierwszy wywiad nowej premier. Beata Szydło ws. uchodźców: "Rozwiązania narzucone przez polityków europejskich nie odpowiadają rzeczywistości"

PAP/Radek Pietruszka
PAP/Radek Pietruszka

To, co się dzieje we Francji - mówię o dyskusji, czy zamykać granice - pokazuje, że rozwiązania narzucone przez polityków europejskich nie odpowiadają rzeczywistości

— mówiła premier Beata Szydło w pierwszym wywiadzie po zaprzysiężeniu.

Nowa szefowa rządu rozmawiała na antenie Polsatu z red. Dorotą Gawryluk.

Expose chcę ogłosić jak najszybciej. Sytuacja w Polsce i w Europie jest napięta. (…) Wypadki są bardzo dynamiczne, jest coraz więcej informacji o spotkaniach ministrów na poziomie europejskim. Postaram się, by expose było jeszcze w tym tygodniu

— zadeklarowała pani premier.

Beata Szydło sporo mówiła o sytuacji po zamachach we Francji.

Do piątku myślałam, że to będzie zupełnie inne expose. Wyobrażaliśmy sobie, by nacisk był na rozmowę na gospodarce, rozwoju - tym, co jest dla nas najważniejsze. Ale od piątku sytuacja uległa zmianie i sprawy się przedefiniowały. Dla każdego obywatela w Polsce, a na pewno dla nas, którzy bierzemy odpowiedzialność za sprawy polskiego państwa, najważniejsze jest bezpieczeństwo

— zaznaczyła.

Szefowa rządu była pytana między innymi o kwestię bezpieczeństwa na przykład w służbach specjalnych.

Wierzę głęboko, że Polacy są bezpieczni, ale sytuację będę mogła ocenić, gdy poznam szczegóły. Nasi ministrowie zaczęli pracę tuż po zaprzysiężeniu. Wszyscy pojechali do swoich resortów i nad tym pracujemy. Trzeba zastanowić się, co zrobić, by to bezpieczeństwo było jeszcze większe. (…) Trudno jest przewidywać, co się stanie, ale mogę zagwarantować jedno; zrobimy wszystko, by Polacy czuli się bezpieczni

— oznajmiła Szydło.

W ocenie nowej premier „musi odbyć się dyskusja - na poziomie europejskim”.

Trzeba przestać rozważać na poziomie debaty i podejmować skuteczne kroki. Jeśli w tej chwili jest tak duże zaangażowanie i próba dyskusji na poziomie ministrów, to w Europie budzi się refleksja. Procedury, które są w tej chwili, nie są wystarczające. My w Polsce będziemy mogli powiedzieć, co należy zrobić, gdy nasi ministrowie posiądą pełną wiedzę. (…) Trzeba zapoznać się z tym, do czego się zobowiązaliśmy. Potrzebna jest rozwaga i spokój

— zaznaczyła.

Dopytywana o kwestię przyjęcia imigrantów, premier Szydło oznajmiła, że „trzeba się zastanowić, czy takie pojmowanie solidarności i bezrefleksyjne myślenie w kwestii uchodźców okazało się dobre”.

Zadeklarowaliśmy podczas debaty w parlamencie, pan premier Kaczyński powiedział wyraźnie - pomoc humanitarna tak, natomiast musimy mieć refleksję, czy propozycja, która została przyjęta (narzucona) jest dobra. To, co się dzieje we Francji - mówię o dyskusji, czy zamykać granice - pokazuje, że rozwiązania narzucone przez polityków europejskich nie odpowiadają rzeczywistości

— podkreśliła wiceprezes PiS.

Czy przyjmiemy uchodźców? Honorujemy decyzje, które zapadają na poziomie UE i rozumiemy to, ale… Uchodźcy, którzy uciekają przed zagrożeniem życia - to jedno. A ci, którzy uciekają z powodów ekonomicznych to drugie. Jest też kwestia tego, czy wśród nich nie ma tych, którzy powodują zagrożenie. (…) Jeżeli te zobowiązania będzie można wykonać bez narażania bezpieczeństwa Polaków, to zgodzimy się je wykonać. Ale nie zgodzimy się na to, by bezpieczeństwo było zagrożone

— dodawała.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE. ====>

123
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.