Minęło sto dni urzędowania Andrzeja Dudy. Nowy rząd prezentem na "studniówkę"?

fot. PAP/Jacek Turczyk
fot. PAP/Jacek Turczyk

Mija sto dni urzędowania prezydenta Andrzeja Dudy. 11 listopada 2014 roku prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przedstawił Andrzeja Dudę jako kandydata jego partii na prezydenta. Mało kto wierzył, że europoseł z Krakowa może zostać głową państwa. A jednak to on 25 czerwca okazał się zwycięzcą w starciu z Bronisławem Komorowskim.

A w prezencie na swoją studniówkę miał okazję zaprzysiądz rząd powołany przez Zjednoczoną Prawicę.

Andrzej Duda po zwycięstwie zapowiedział, że jego prezydentura będzie otwarta na wszystkich Polaków i będzie służbą dla Polski.

Drzwi pałacu prezydenckiego będą otwarte dla inicjatyw społecznych

-– mówił.

Jak przypomina rozgłosnia w pierwszą zagraniczną podróż prezydent udał się do Estonii. Następnie odwiedził też Niemcy i Wielką Brytanię. W Nowym Jorku uczestniczył w jubileuszowym Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, gdzie przemawiał jako trzeci po prezydentach Brazylii i USA.

Twórzmy świat oparty na sile prawa, a nie na prawie siły

-– wzywał polski przywódca podczas wizyty w USA.

Polski prezydent gościł też na Węgrzech i w Rumuni. Odwiedził też Francję oraz Watykan, gdzie spotkał się z Ojcem Świętym Franciszkiem.

Stałym elementem prezydenckich wizyt zagranicznych są spotkania z Polonią.

Zgodnie z obietnicami składanymi w kampanii wyborczej Andrzej Duda złożył w Sejmie projekt ustawy przywrający poprzedni wiek emerytalny. (Sejm poprzedniej kadencji go odrzucił). Zgodnie z zapowiedziami Andrzej Duda powołał także narodową radę rozwoju.

Podczas wystąpienia w Sejmie inaugurującego pracę VIII kadencję Sejmu zapowiedział zorganizowanie czwartkowych dyżurów, które mają poprawić relacje pomiędzy Kancelarią Prezydenta a parlamentem.

Andrzej Duda liczy także na bardzo dobrą współprace z nowym rządem Prawa i Sprawiedliwości, którym pokieruje Beata Szydło. Te oczekiwania są zrozumiałe, biorąc pod uwagę fakt, że była ona wcześniej szefową jego kampanii wyborczej.

Według sondażu CBOS prezydenturę Andrzeja Dudy pozytywnie ocenia 42 proc. badanych, negatywnie - 20 proc.

ansa/ Radio Maryja/ PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych