Ewa Kopacz na równi pochyłej. Kolejna klęska: po dymisji... przegrała wybory nawet na szefa klubu PO. Zwycięzcą Sławomir Neumann. Komentarz Kopacz? "Czas jest wyjątkowo trudny..."

Stosunkiem głosów 94 do 72 Ewa Kopacz przegrała wybory na szefa klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. Pogromcą dotychczasowej pani premier okazał się Sławomir Neumann.

To klęska Kopacz, która niezbyt dobrze rokuje dla niej przed wyborami na szefa partii ,w których głównym rywalem będzie Grzegorz Schetyna. Czwartku 12 listopada pani premier nie zaliczy do swoich udanych dni w karierze politycznej.

Tak zdecydował klub w demokratycznej partii. Przyjmuję ten wynik. (…) Czas jest wyjątkowo trudny. Walczymy o to, jakim klubem będziemy. Ja mówiłam tylko jedno, że to kolegialne zarządzanie nie może być pomylone z „kolegami”. Praca musi być egzekwowana i przydzielana w zgodzie z kompetencjami. Przyszło tu wielu młodych posłów, którzy trafili do parlamentu i mają swoje dorobki życiowe i powinni je teraz spożytkować na rzecz tego, by pokazywać PO jako spokojną i merytoryczną partię

— komentowała Kopacz w Sejmie.

Każda porażka trochę boli i wzmacnia. To mój piętnasty rok w polityce. Warto startować, gdy wie się, że szanse mogą być różne

— dodawała.

Sławomir Neumann tłumaczył w Sejmie, że jego wygrana to pewien sygnał dla Ewy Kopacz.

To nie jest wygrana przeciwko komuś. To normalna decyzja klubu. To znak przed wyborami, że posłowie chcą bardziej kolegialnego zarządzania w partii

— mówił nowy szef klubu PO.

Po złożonej dymisji i kuriozalnym wystąpieniu w Sejmie, Kopacz udała się do Pałacu Prezydenckiego, gdzie odebrała dymisję z rąk prezydenta Andrzeja Dudy. To już koniec Kopacz w pierwszej lidze polskiej polityki?

CZYTAJ WIĘCEJ: Rezygnacja Ewy Kopacz przyjęta. To już naprawdę ostatnie godziny… ZDJĘCIA

lw

---

„Pycha i upadek” - Rafał A. Ziemkiewicz. Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”!