Ostry atak niemieckiej gazety na Prezydenta RP. Według "Tagesspiegel" jego wizyta we wschodniej Polsce to... prowokacja wobec mniejszości białoruskiej

Fot. PAP/Wojciech Pacewicz
Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

Niemieckie media przesunęły kolejną granicę swych ataków na nową władzę w Polsce. Które jako pierwsze z nich zacznie wzywać Bundeswehrę (najlepiej wraz z zaprzyjaźnioną armią rosyjską) do interwencji (tym razem w „obronie demokracji”) nad Wisłą?

W artykule zatytułowanym „Polska w nacjonalistycznym szaleństwie” jego autor zasugerował, że wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Białej Podlaskiej miała na celu… sprowokowanie tamtejszej mniejszości białoruskiej. Temperaturę tekstu podnosi zdjęcie jakiego hajlującego prymitywa zrobione najprawdopodobniej podczas marszu w 2013 roku…

CZYTAJWNIEŻ: Mieszkańcy Białej Podlaskiej entuzjastycznie przyjęli Andrzeja Dudę. Tłumy na uroczystościach z udziałem prezydenta. ZDJĘCIA

Rzeczony fragment brzmi tak:

Mimo zaproszenia prezydenta przez prawicowych ekstremistów z komitetu Marszu Niepodległości zgromadzonych wokół Krzysztofa Bosaka - byłego szefa Młodzieży Wszechpolskiej podczas pierwszego rządu Kaczyńskiego (2005-7), a dziś szefa prawicowo-ekstremistycznego Ruchu Narodowego - Andrzej Duda po złożeniu wieńców oraz przyznaniu orderów zasługi dla ojczyzny, pojechał po południu do wschodniej Polski. Tam, w prowincjonalnym mieście Biała Podlaska, będącym centrum mniejszości białoruskiej Polsce, maszerował wraz z mniej ekstremistycznie nastawionymi polskimi patriotami.

To okazuje się być prowokacją w sytuacji, gdy pochodzący z PiS Duda właśnie przed kilkoma dniami zawetował ustawę o językach mniejszości narodowych, którą przedstawił podający się właśnie do dymisji liberalny rząd Ewy Kopacz.

Ciąg dalszy czytaj na następnej stronie.

12
następna strona »

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.