"wSieci": list węgierskiego patrioty do polskich przyjaciół na 11 listopada. Naprzód Polacy! Naprzód Węgrzy! "Udało nam się wyzwolić z komunistycznego jarzma, ale nie oznaczało to końca naszych problemów"

YT
YT

List węgierskiego patrioty do polskich przyjaciół z okazji święta 11 listopada, napisany przez Imre Kovácsa.

Dodatek „Fronda” pod redakcją Grzegorza Górnego, w nowym wydaniu tygodnika „wSieci” publikuje listy węgierskiego patrioty do Polaków z okazji Narodowego Święta Niepodległości. Autor porównuje losy obu narodów i pisze m.in.: Podczas Jesieni Ludów w 1989 r. udało nam się wyzwolić z komunistycznego jarzma, ale nie oznaczało to końca naszych problemów.

Nasze narody znalazły się w świecie, który nazwać można postkomunistycznym. To coś więcej niż tylko system, który nie odciął pępowiny od komunizmu. To postkolonialna zależność, która ma charakter hybrydowy. To brak podmiotowości narodu zarówno wobec starych układów wywodzących się z minionych czasów, jak i wobec nowych uzależnień płynących z Zachodu. W 1989 r. dominowała w Europie Środkowej idealistyczna wizja świata kapitalistycznego jako naszego sojusznika w walce z komunizmem. Po zrzuceniu jarzma zależności od Moskwy spodziewaliśmy się ekonomicznej pomocy ze strony Zachodu. Snuliśmy wtedy marzenia o nowym planie Marshalla dla naszego regionu. Ale Zachód nie był tym zainteresowany. […] Nic więc dziwnego, że zachodnie koncerny zaczęły wykupywać najbardziej dochodowe branże węgierskiej gospodarki. Państwo pozbyło się wielu obiektów o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa kraju.

Autor listu wskakuje również na zmiany, jakiej zaszły na Węgrzech, gdy zwyciężył w 2010 r. Viktor Orbán:

Stopniowo zrzucaliśmy niesprawiedliwe zależności od Wschodu i od Zachodu, powoli wyrąbując sobie w Europie coraz więcej suwerenności. Uchwaliliśmy nową konstytucję, która uwolniła nas od krępującego gorsetu przeszłości; zapisaliśmy w niej m.in. odwołanie do Boga, status forinta jako naszej waluty narodowej, limit zadłużania się państwa czy zakaz upraw GMO na terytorium całego kraju; wprowadziliśmy wiele reform ustrojowych zrywających z postkomunizmem; […] odzyskaliśmy kontrolę nad większością systemu bankowego; zainicjowaliśmy politykę prorodzinną i pronatalistyczną; uchwaliliśmy ustawę ograniczającą wykup naszej ziemi przez cudzoziemców; przewalutowaliśmy kredyty dewizowe, wyzwalając 200 tys. rodzin z pętli toksycznych pożyczek; zmniejszyliśmy o 20 proc. opłaty komunalne dla naszych obywateli, którzy na skutek zmowy cenowej zagranicznych oligopoli płacili zawyżone ceny.

W liście można przeczytać także: Viktor Orbán powtarza, że obecny kryzys Europy da się przezwyciężyć, jedynie wracając do chrześcijańskich korzeni naszego kontynentu. Opowiada się zdecydowanie za Unią jako wspólnotą ojczyzn, a nie superpaństwem, w którym cała władza kumuluje się w Brukseli lub Berlinie. Twierdzi, że demokracja jest do utrzymania tylko w ramach państwa narodowego, ponieważ tylko tam istnieje prawdziwy demos.

Cały listy Imre Kovácsa do Polaków  we „wSieci”, na łamach dodatku „FRONDA” w sprzedaży od 9 listopada br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.