Mówienie, że ktoś coś nie dopełnił to próba pokrzyżowania szyków prezydentowi. Bo 11 listopada, w formalnym szczycie, ten rząd ma prawo uczestniczyć!
— mówił Witold Waszczykowski (PiS) do Marcina Święcickiego (PO) podczas dyskusji w programie „Fakty po Faktach”.
Politycy dyskutowali o zamieszaniu wokół przyszłotygodniowego szczytu Rady Europejskiej. Poseł Platformy zrzucał całą winę za chaos na Kancelarię Prezydenta.
Kancelaria Prezydenta Andrzeja Dudy w ogóle nie współpracuje z premierem! Prezydent nie spotkał się ani razu z premierem przez 3 miesiące! Że prezydent nie znalazł na to czasu…! Kalendarze są nieuzgodnione, terminy są zmieniane, nie ma rozmowy - kancelaria się zagapiła! A nawet jak się zagapiła, to nie można proponować pani premier, by podała się wcześniej do dymisji…
— ubolewał Święcicki.
Witold Waszczykowski widział całą sprawę inaczej:
Chce się tutaj grać technikaliami, aby ugrać jakiś polityczny efekt. Głównym priorytetem prezydenta jest uspokojenie sytuacji politycznej po wyborach. To prezydent zarządza pierwsze posiedzenie Sejmu, mianuje premiera i ministrów. W demokracji to najważniejsza prerogatywa i prezydent nie może się kierować nieformalnymi szczytami. (…) Od dawna było wiadomo, kiedy są szczyty. W poniedziałek jest spotkanie ministrów spraw wewnętrznych - tam rząd nie wysyła nikogo. Szczyt 11 listopada był zaplanowany od miesięcy - i tam pani premier Kopacz miała możliwość uczestniczyć i dalej ma możliwość. Mówienie, że ktoś coś nie dopełnił to próba pokrzyżowania szyków prezydentowi. Bo 11 listopada, w formalnym szczycie, ten rząd ma prawo uczestniczyć!
— tłumaczył polityk PiS.
Zdaniem Waszczykowskiego obrady Sejmu mogą zostać zorganizowane tak, by premier Kopacz mogła uczestniczyć w szczycie także w tej nieformalnym schemacie, 12 listopada.
Te technikalia są do przezwyciężenia, a gra się nimi, by pani premier umożliwić jakąś ekspozycję 12 listopada, albo z jakichś innych powodów. Pani Kopacz gra też o pozycję w Platformie…
— sugerował Waszczykowski.
Marek Siwiec pytał zaś o dyskusję na linii KPRM-KPRP i sugerował, że odpowiedzialność za całą sprawę ponosi MSZ.
To jest pytanie do ministra spraw zagranicznych - czy poinformowano o tym ważnym terminie Kancelarię Prezydenta. Jeśli tak, a prezydent mimo to wyznaczył na 12 listopada posiedzenie Sejmu, to źle. Bzdurą jest też to, że Ewa Kopacz nie zdąży na szczyt
— oceniał polityk SLD.
lw, tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/271065-waszczykowski-do-swiecickiego-10-listopada-jest-szczyt-szefow-msw-11-listopada-spotkanie-premierow-nikogo-nie-wyznaczyliscie-chcecie-tutaj-grac-technikaliami