Waszczykowski o histerii wokół unijnego szczytu: „To element gry Platformy Obywatelskiej, która już ustawia się jako partia opozycyjna”

Fot. wPolityce.pl/TVP Info
Fot. wPolityce.pl/TVP Info

Poseł PiS Witold Waszczykowski odniósł się w programie „Dziś wieczorem” (TVP Info) do wypowiedzi polityków PO, którzy krytykują prezydenta Andrzeja Dudę z powodu jego zapowiadanej nieobecności podczas szczytu Rady Europejskiej na Malcie.

CZYTAJWNIEŻ: Waszczykowski: „Dlaczego to Donald Tusk robi na złość procedurze tworzenia nowego rządu?”

Moim zdaniem to element gry Platformy Obywatelskiej, która już ustawia się jako partia opozycyjna, ta europejska, która chce rozwiązywać z Europą kwestie międzynarodowe

— powiedział Waszczykowski.

Na Malcie dostajemy jedynie możliwość burzy mózgów i wielu przywódców tam nie będzie. (…) Ewa Kopacz chce, by pan prezydent Andrzej Duda złamał prawo i nie brał udział w inauguracji prac Sejmu i Senatu

— zaznaczył parlamentarzysta.

Te terminy były do przewidzenia od wielu miesięcy, kiedy ustalono samą kampanię, termin wyborów i ogłoszenie ich wyników. To można było przewidzieć. Od polityka takiego jak Donald Tusk można było oczekiwać, że to przewidzi. (…) Konflikt został bezpodstawnie wzbudzony

— podkreślił polityk przymierzany do objęcia funkcji szefa MSZ.

Waszczykowski stwierdził, że PO tworzy narrację, według której władzę przejmie „ksenofobiczny, niewspółpracujący z Europą rząd”.

W polityce trzeba mieć priorytety, jeśli pani premier mówi, że taki ważny jest ten szczyt, to coś trzeba wybrać – albo to, albo politykę krajową. Nie ma możliwości bilokacji

— powiedział parlamentarzysta.

Czy ten szczyt podejmie jakąkolwiek decyzje? Nie. (…) Nie będzie np. premiera Camerona, innych premierów i prezydentów. (…) Nic się nie stanie. (…) Świat oczekuje na pokojowe rozwiązanie problemu tam, gdzie rodzą się problemy imigrantów. Tego oczekuję od pani Mogherini, pana Tuska, a nie dyskusji.

Polityk przypomniał w  tym kontekście żart z epoki PRL:

Jak się zaczynają żniwa, to co się zbiera? Plenum

Parlamentrzysta odniósł się również do słów posłanki PO Agnieszki Pomaskiej, która zarzuciła mu nieznajomość prawa ws. wysyłania delegacji na szczyt unijny.

Pani Pomaska mnie nie zrozumiała. (…) Możemy tam wysłać techniczną reprezentację, jak choćby ambasadora, który będzie prowadził dyskusje w kuluarach

— wyjaśnił Waszczykowski.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.