Komorowski wciąż na czele pospolitego ruszenia: PiS ma naturę grupy ścigającej, wietrzącej spiski, maniakalnie szukającej tajnych powiązań

Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Bronisław Komorowski po przegranych wyborach prezydenckich wskazywał, że Polacy, którzy oddali na niego swój głos, stanowią „pospolite ruszenie”, które zatrzyma brutalną falę idącą do Polski. Były prezydent wciąż zdaje się liczyć na jakąś wojenkę. W TVN24 przekonywał, że nowa polska władza zagraża Polakom.

Prezydent Komorowski, pytany o słowa Jarosława Kaczyńskiego, który wiele razy wskazywał, że PiS nie idzie do władzy po zemstę czy odwet, wskazuje, że „natury tak łatwo się nie zmienia”.

Natury środowiska się tak łatwo nie da zmienić. A na pewno jej nie zmieniają deklaracje wyborcze czy powyborcze nawet. (…) Tę naturę może zmienić praktyka stosowana rzeczywistości, nie deklaracje PiS czy jego przywódcy. Tylko praktyka

— wyjaśniał Bronisław Komorowski.

I opisał, jaką to PiS ma w jego ocenie naturę:

Natura środowiska PiS jest naturą grupy ścigającej, wietrzącej wszędzie spiski, trochę maniakalnie szukającej tajnych powiązań.

Ciekawe, czy zapomniał, że to Radosław Sikorski, jako polityk PO wzywał do „dorzynania watah”, czy zapomniał, co mówił jego były partyjny kolega Janusz Palikot, czy zapomniał, że to polityk PiS-u został zamordowany w 2010 roku przez byłego działacza Platformy Obywatelskiej. Zdaje się, że Bronisław Komorowski ma widzów za naiwnych, przekonując, że to PiS komuś grozi. Być może rzeczywiście tym, którzy mają jakieś „tajne powiązania”. Tu zdaje się były prezydent ma się czego obawiać…

Bronisław Komorowski próbował jednak pokazać, że daje PiS-owi szanse. Znów przy tym liczy na pamięć rybki akwariowej u swoich słuchaczy.

Zobaczymy za chwilę jaka ona będzie (natura rządu PiS – red.). Myślę, że nie ma co prorokować. To już wciągu najbliższych tygodniu będzie widać. Czy jest dążenie do zemsty, do eliminacji przeciwników, do zawłaszczania państwa, do złego traktowania opozycji czy też tego nie ma

— wyjaśniał Komorowski. Zupełnie jakby zapomniał, jak PO zawłaszczyła państwo, jak niszczyła opozycje, konwenanse sejmowe, eliminowała wszystkich inaczej myślących niż władz. Gdy robiła to jego była partia było wszystko w porządku. Choć PiS nie ma jeszcze nawet rządu Komorowski już straszy tym, co może robić PiS. Szkoda, że zabrakło mu determinacji, by walczyć z tymi patologiami za rządów PO-PSL

Jak widać były prezydent wciąż żyje w oparach jakiejś innej rzeczywistości. Przez nie przegrał wybory, ale wniosków zdaje się nie wyciągnął…

wrp


Prawdziwe oblicze Bronisława Komorowskiego w książce Wojciecha Sumlińskiego „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”. Przeczytaj koniecznie!

Pozycja w ciągłej sprzedaży „wSklepiku.pl”.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.