„Cała prawica śmiała się z Ewy Kopacz. Dziś to prezydent zgubił się na czerwonym dywanie” - obwieszcza w tytule portal Michnika. Czujni internauci odkryli jednak, że radość redakcji z Czerskiej była przedwczesna i udowodnili, jak było naprawdę.

Na Twitterze pojawił się krótki filmik z wizyty prezydenta RP w Paryżu, na którym Andrzej Duda idzie u boku przewodniczącego Senatu Gerarda Larchera. W pewnym momencie widać jak senator niespodziewanie zatrzymuje polskiego prezydenta i ściska mu dłoń. Na tym zamieszczone na portalu gazeta.pl nagranie się kończy, a całe to zdarzenie zostaje zestawione z wpadką Ewy Kopacz, która w Berlinie gubiła drogę na czerwonym dywanie.

W internecie pojawiło się zestawienie wybranego fragmentu z pełną wersją nagrania. I ono nie pozostawia złudzeń:

A tak Ewa Kopacz szła po czerwonym dywanie z kanclerz Angelą Merkel:

lap