Witek o rozliczeniu PO: Ten, kto łamie prawo, musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności. Tylko tyle i aż tyle. Gruba kreska źle mi się kojarzy. NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Straszono PiSem niemal cały czas. I dlatego Jarosław Kaczyński powiedział jednoznacznie, że straszenie nie działa już na ludzi, a o żadnej zemście nie może być mowy. W PiS myślimy polską racją stanu

— mówi portalowi wPolityce.pl rzecznik PiS Elżbieta Witek.

wPolityce.pl: PiS ma szanse na samodzielne rządy. Pani partia została bezdyskusyjnym zwycięzcą wyborów. Ile czasu dają sobie państwo na świętowanie?

Elżbieta Witek, rzecznik PiS: To nie jest czas odpoczynku. Oczywiście jest chwila oddechu, bowiem nie mamy Sejmu, ale nasza praca trwa. Pracujemy nad ustawami, wciąż opracowujemy nowe projekty. Nasi posłowie pracują. Odpoczynek jest bardzo iluzoryczny. Nie ma czasu na bezczynność czy relaks.

Wiele emocji wywołały słowa Jarosława Kaczyńskiego, który mówił, że nie będzie żadnej zemsty, odgrywania się. Dziennikarze mainstreamowych mediów zastanawiają się za co PiS miałby się mścić i skąd pomysł, by zapewniać, że zemsty nie będzie. Czy w PiSie ktoś myśli o mszczeniu się? Stąd słowa prezesa PiS?

Przecież wszyscy słyszeliśmy przez całą kampanię, że Platforma Obywatelska straszyła PiSem. Premier Ewa Kopacz mówiła, że PiS chce zemsty, mówiła, że zaczęły się jakieś zwolnienia odwetowe itd. To są słowa premier Kopacz. Wobec tego Jarosław Kaczyński odpowiedział, wskazując, że żadnej zemsty nie może być, że nie tym się będziemy kierować i kierujemy. Nam zależy na polskiej racji stanu.

Prezes Kaczyński uspokajał premier Kopacz?

Jego słowa należy odczytać w świetle tego, co PO mówiła o nas w kampanii. Proszę sobie przypomnieć wszystkie wystąpienia PO. Straszono PiSem niemal cały czas. I dlatego Jarosław Kaczyński powiedział jednoznacznie, że straszenie nie działa już na ludzi, a o żadnej zemście nie może być mowy. W PiS myślimy polską racją stanu.

Słowa o zemście budzą również pytania o rozliczenia. Czy brak zemsty oznacza, że afery widoczne za rządów PO-PSL zostaną odłożone? Czy rząd PiSu będzie prowadził rozliczenia poprzedników?

Jest zdecydowanie za wcześnie, by mówić o takich szczegółach. Jednak stoimy na stanowisku, że prawo obowiązuje wszystkich, wszyscy jesteśmy równi wobec prawa. Ten, kto łamie prawo, musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności. Tylko tyle i aż tyle.

Czyli grubej kreski nie będzie?

Gruba kreska źle mi się kojarzy.

Beata Szydło pytana przez Bogdana Rymanowskiego, czy wiadomo już, kto będzie w jej rządzie, wskazała, że ma już pewne propozycje. To będą propozycje dla prezydenta czy prezesa PiS? Kto podejmuje obecnie decyzje w partii?

Na razie jesteśmy przed oficjalnymi wynikami. Dziennikarze przywiązują ogromną wagę do nazwisk i stanowisk. Słyszałam wypowiedź prezes Szydło. Ona mówiła, że ma propozycje w głowie. Ale żadnych rozmów jeszcze nie ma. Na nie przyjdzie czas, poczekajmy na wyniki. Ważne jest, czy będziemy mieli samodzielne rządy. Poczekajmy spokojnie.

Spokojnie? Przecież od wyniku wyborów zależy szansa PiS na samodzielne wybory…

Jestem spokojna. Ciężko pracowaliśmy, nie tylko w czasie tej kampanii. Pracowaliśmy ciężko przez 8 lat. Myśmy dobrze wykorzystali czas w opozycji, to było 8 lat wytężonej pracy, objazdu, przygotowywania ludzi, opracowywanie ustaw. Mamy wiele konkretnych projektów, które w ostatnich latach były odrzucane. Czas w opozycji wykorzystaliśmy dobrze.

Co jeśli PiS nie będzie miał samodzielnej większości? Pójdą państwo na „żer” do innych partii? Liczy Pani na przejmowanie posłów?

Na razie nie rozważamy żadnych scenariuszy. Czekamy, aż będzie wszystko jasne. Wyniki pokażą, czy będziemy mieli większość, czy nie. Liczę, że będziemy mogli sami stworzyć rząd. Wtedy bowiem weźmiemy odpowiedzialność za to, co dzieje się w Polsce. Koalicje bywają trudne, to wiemy. I dlatego jestem spokojna i wierzę, że będziemy mieli większość. Nie ma co obecnie rozważać, jak będziemy działać, skoro nie ma wyników. Wierzę, że one będą dla nas optymistyczne i dadzą nam możliwość stworzenia rządu.

Rozmawiał Stanisław Żaryn


Najnowsza książka Piotra Gocieka: „POzamiatane. Jak Platforma Obywatelska porwała Polskę”.

Publicystyczny opis rządów PO oraz ich skutków, obejmujący okres od 2005 roku do chwili obecnej. Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”. Przeczytaj koniecznie!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych