Już głosowałam i oniemiałam. W komisji 205,SP81 GdańskOsowa, JPII zakłóca akt głosowania

— napisała na Twitterze Joanna Senyszyn.

Jak się okazuje była eurodeputowna nie usłyszała głosu Papieża Polaka, a reakcję tę wywołał… baner z wizerunkiem Jana Pawła II w lokalu wyborczym, w którym dokonywała ona „aktu głosowania”.

Na szczęście użytkownicy Twittera zareagowali zgodnie i nie podzielili „oburzenia” Senyszyn. Niektórzy nawet sugerowali „paranoje”.