Śp. Lech Kaczyński przywrócił Warszawie w latach 2002-2005 należne jej miejsce w Europie

fot. prezydent.pl
fot. prezydent.pl

23 października minęła 10 rocznica wyboru urzędującego wówczas prezydenta m.st. Warszawy śp. prof. Lecha Kaczyńskiego na najwyższy urząd w Rzeczpospolitej – urząd Prezydenta RP.

W ten sposób powoli dobiegał końca 1130-dniowy warszawski etap w pięknym życiorysie śp. prof. Lecha Kaczyńskiego – w przeszłości jednego z liderów antykomunistycznej opozycji w PRL, wiceprzewodniczącego NSZZ „Solidarność”, posła, senatora, prezesa Najwyższej Izby Kontroli, ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego i szanowanego profesora prawa pracy wykładającego ten przedmiot na kilku polskich uczelniach wyższych. Prawie dokładnie 13 lat temu 27 października 2002 r. Lech Kaczyński otrzymał w I turze wyborów na prezydenta m.st. Warszawy 49,58 proc. głosów. O mały włos nie został już w I turze wybrany przez mieszkańców Warszawy pierwszym w jej historii prezydentem wybranym w wyborach bezpośrednich przez wszystkich warszawiaków. 2 tygodnie później - uzyskując 70,54 proc. poparcia czyli 335 tys. głosów – Lech Kaczyński w pięknym stylu został prezydentem stolicy. Po 1130 dniach niepełnej kadencji samorządowej 22 grudnia 2005 r. na uroczystej sesji Rady Warszawy śp. Lech Kaczyński podpisał akt swojej rezygnacji w przeddzień objęcia najwyższego urzędu w państwie, żegnając się z mieszkańcami Warszawy słowami:

„Nie ukrywam wzruszenia. Zostawiam Warszawę po trzech latach bardzo ciężkiej pracy w poczuciu znacznego sukcesu (…). Dużo się zmieniło. Te wyniki to efekt bardzo ciężkiej pracy wielu ludzi (…). Warszawa nie jest już takim miastem jak trzy lata temu. Zostawiam ją w lepszym stanie”

I obiektywnie śp. Lech Kaczyński miał rację. Nawet kolejny prezydent stolicy wybrany w wyborach bezpośrednich w 2006 r. Hanna Gronkiewicz-Waltz podkreślała, że Lech Kaczyński podniósł rangę prezydentury Warszawy. Śp. Lech Kaczyński spośród prezydentów polskich miast wyróżniał się tym, że zawsze na pierwszym miejscu stawiał interes państwa, podkreślając, że samorząd terytorialny jest jego częścią. Objął swój urząd prezydenta Warszawy w skrajnie trudnej sytuacji reformy ustroju Warszawy. W poprzednich latach na terenie dzisiejszej Warszawy funkcjonowało kilkanaście konstytucyjnych gmin faktycznie ze sobą konkurujących. Śp. Lech Kaczyński został prezydentem stolicy na obszarze której w wyniku reformy jej ustroju z 2002 r. zlikwidowano kilkanaście gmin i utworzono jedną – miasto stołeczne Warszawa.

W ciągu kilku miesięcy Kaczyński dokonał rzeczy wręcz niemożliwej – zbudował nową administrację miasta. Warszawiacy w szczególności pokochali słynne na całą Polskę Wydziały Obsługi Mieszkańców zlokalizowane w niemal każdej warszawskiej dzielnicy. Śp. Lech Kaczyński uporządkował warszawskie finanse, które były po latach rządów tzw. układu warszawskiego (koalicja PO-SLD) w opłakanym stanie. Inwestycje miejskie za czasów Kaczyńskiego realizowano zdecydowanie taniej – administracja prezydenta Kaczyńskiego wygrywała batalie z różnymi nietransparentnymi układami biznesowymi. Wielkim wyzwaniem dla nowego prezydenta Warszawy było rozliczenie wielu afer „układu warszawskiego” – fatalnie realizowana budowa Trasy Siekierkowskiej i Trasy Świętokrzyskiej ze słynnym tunelem wzdłuż Wisły nazywanym przez warszawiaków „przekrętem”. To śp. Lech Kaczyński postanowił i rozpoczął inwestycję budowy Centrum Nauki „Kopernik” zlokalizowanym nad feralnym tunelem. Aferalnych inwestycji było jednakże znacznie więcej – „Złote Tarasy”, inwestycja Sedeco, ratusz w Wilanowie czy basen „Warszawianka”.

Lech Kaczyński nazywany był także prezydentem od teatrów gdyż za jego czasu o blisko 100 proc. wzrosły nakłady finansowe na teatry i nigdy w historii Warszawy nie odbywało się tyle imprez kulturalnych dostępnych dla warszawiaków. Ocena działalności śp. Lecha Kaczyńskiego w sferze kultury nie jest możliwa bez zrozumienia roli jaką odgrywała faktycznie jego żona śp. Maria Kaczyńska, która była najskuteczniejszym i niezwykle aktywnym propagatorem spraw kultury w mieście.

Wielkim sukcesem były także prowadzone przez zastępcę prezydenta śp. Władysława Stasiaka działania na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa w mieście. Zreformowana Straż Miejska była blisko ludzi – przy szkołach, na osiedlach, w miejscach gdzie było wcześniej niebezpiecznie. Kolejny zastępca Sławomir Skrzypek nie tylko uporządkował na nowo proces inwestycyjny w stolicy, ale przede wszystkim skutecznie pozyskał dla Warszawy wielkie środki przedakcesyjne z Unii Europejskiej. Śp. Lech Kaczyński zreformował także politykę społeczną dzięki śp. Pawłowi Wypychowi. Nawet „Gazeta Wyborcza” oceniała jako „strzał w dziesiątkę” działania Wypycha:

Za rządów Wypycha wydatki inwestycyjne na podległe biuru opieki społecznej instytucje, czyli domy dziecka, domy opieki społecznej, żłobki, wzrosły o 1000%. (…). Nawet radni opozycji twierdzili, że tak dobrej polityki społecznej nie było wcześniej w mieście.

Oddłużona została warszawska służba zdrowia i śp. Lech Kaczyński wprowadził mnóstwo do dziś realizowanych bezpłatnych zdrowotnych programów profilaktycznych.

I w końcu śp. Lech Kaczyński jako prezydent m.st. Warszawy był mistrzem w poruszaniu się w przestrzeni symbolicznej. Jego polityka historyczna nadała na kolejne lata nowy ton polityce historycznej Rzeczpospolitej. Otwarcie Muzeum Powstania Warszawskiego na zawsze pozostanie pięknym świadectwem determinacji Lecha Kaczyńskiego w przywróceniu Europie należnej pamięci o powstańcach warszawskich walczących o niepodległą Polskę przez 63 dni z okupantem niemieckim, który w bestialski sposób mordował mieszkańców Warszawy i niszczył stolicę Polski. To Lech Kaczyński na poważnie rozpoczął także budowę Muzeum Historii Żydów Polskich. Wielką sprawą było zatrzymanie przez śp. Lecha Kaczyńskiego nieuprawnionych roszczeń majątkowych ze strony Niemców u progu wejścia Polski do Unii Europejskiej. Przygotowany przez naukowców i wybitnych specjalistów raport na temat strat wojennych stolicy zatrzymał na lata niemieckie absurdalne żądania majątkowe.

Ukoronowaniem tej polityki historycznej miała być odbudowa części powojennej Warszawy – niestety zaniechana przez następczynię śp. Lecha Kaczyńskiego. Mowa oczywiście o wielkim projekcie odbudowy na Placu Piłsudskiego Pałacu Saskiego i Pałacu Brühla. Kaczyńskiemu udało się doprowadzić do rozpoczęcia odrestaurowania Krakowskiego Przedmieścia. Warto pamiętać o 1130-dniach warszawskiej prezydentury śp. Lecha Kaczyńskiego, której niewątpliwe sukcesy na zawsze zapisały się w kartach historii m.st. Warszawy. Śp. Lech Kaczyński dzięki swoim działaniom jako sprawny menadżer zreformował do tej pory chaotycznie zarządzane miasto, dokonał sanacji jego finansów, uporządkował miejskie inwestycje i w sposób odczuwalny dla mieszkańców Warszawy w obszarach bezpieczeństwa, społecznych, zdrowotnych, kulturalnych czy edukacyjnych wprowadził mnóstwo nowoczesnych rozwiązań na miarę nowoczesnej europejskiej metropolii. W 2005 r. i w Polsce i w Europie o Warszawie mówiono już z szacunkiem. Warto o tym pamiętać właśnie dziś kiedy wspominamy wybór śp. Lecha Kaczyńskiego na urząd Prezydenta Rzeczpospolitej.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.