Wyborcze dylematy. A przecież wystarczy dokonać selekcji partii metodą eliminacji negatywnej!

Fot. sejm.gov.pl
Fot. sejm.gov.pl

Większość Polaków wie już na pewno, na kogo będzie głosować. Około połowy z nas w ogóle nie pójdzie na wybory. Jakieś 10 proc. wciąż się waha… A przecież wystarczy dokonać selekcji partii metodą eliminacji negatywnej!

Najłatwiej zrezygnować z usług Platformy Obywatelskiej. Skala afer towarzyszących tej formacji władzy (nie starczy mi czasu, żeby to opisać – za chwilę cisza wyborcza), skandalicznych zachowań i skundlenia jej przedstawicieli (vide - podsłuchy!), ukrytych i jawnych działań na szkodę Polski (że wymienię tylko smoleńskie krętactwa, prorosyjska uległość, absolutny brak asertywności w stosunkach z UE – choćby w sprawie imigrantów) itp.itd. powoduje, że na PO głosują dziś jedynie bezpośredni beneficjenci jej rządów. I niewielka, szczególnie odporna na myślenie część elektoratu. Skreślamy.

Na lewicę patrzyć należy jako na bezpośrednich spadkobierców komuny. PZPR nie wyrosła na naszej ziemi na drodze ewolucji czy symbiozy. Gdyby nie „bratnia pomoc” NKWD i Armii Czerwonej, które we krwi Polaków utopiły wolność II Rzeczypospolitej – komuniści nie mieliby szans zaistnieć nad Wisłą. Never. Nikagda. Trzecie pokolenie resortowych dzieci - dzięki uwłaszczeniu się na polskim majątku – radzi sobie całkiem nieźle w naszej „transformacji” … Na złej glebie nigdy nie wyrośnie nic dobrego. Skreślamy!

PSL – wieczny koalicjant – w sondażach znów balansuje na granicy progu wyborczego. Znikło gdzieś jego nadzwyczajnie wysokie poparcie z wyborów samorządowych sprzed roku. Myślę, że przy znanej powszechnie zaradności chłopów bez problemów poradzą sobie poza parlamentem.

Wyraźna przychylność zblatowanych z Platformą mediów dla niektórych formacji politycznych – to jasny sygnał ostrzegawczy. Około 10% poparcia w pierwszych sondażach dla Nowoczesna.pl z zupełnie nieznanym (wtedy) Ryszardem Petru – toż to obraza inteligencji wyborców! Również rozpływanie się w zachwytach mainstreamowych dziennikarzy nad politycznym debiutantem – Adrianem jakimśtam („Partia Razem”) pachnie brzydko na kilometr. Skreślamy bez żalu.

Z Kukizem mam problem, bo prywatnie to nawet czuję do niego sympatię. Mijaliśmy się czasem na koncertowym szlaku. Ale w swych wyborach politycznych znany rockman wciąż się mylił. Nawet bardzo. Do dziś podtrzymuje twierdzenie, że nie dostrzega różnicy między PO i PiS (?!). A Monikę Olejnik woli od Katarzyny Hejke. Naprawdę, Paweł?
Kukiz nigdy nie miał problemów z dostępem do mediów. Był nawet  w internetowym programie Moniki Jaruzelskiej! Założę się, że nie panuje nad tym, kto tak naprawdę znalazł się na jego listach. Po wyborach może okazać się to wielką niespodzianką – i dla niego, i dla nas. Zwłaszcza dla nas. Nie zaryzykuję.

Korwina uwielbiam słuchać, nawet gdy się z nim nie zgadzam. Zawsze palnie coś takiego, że boki zrywać. Gdyby jeszcze popracował nad dykcją! Korwin-Mikke wygłasza czasem bardzo słuszne opinie-siekiery, których ze względu na poprawność polityczną nie usłyszymy od innych polityków. Ale to nie wystarcza, to za mało. Ludzie boją się jego ekscentrycznych pomysłów. A już nazywanie w Polsce Putina „Jego Ekselencją” jest działaniem samobójczym. Szkoda głosu na niszowego kandydata…

Pozostaje Prawo i Sprawiedliwość – wybór optymalny na trudne czasy. Partia przewidywalna i uczciwa, z charyzmatycznym Prezydentem i skutecznym Prezesem, nie dającym przyzwolenia na szwindle i lewizny. Zadanie stojące przed PiS-em – wysprzątanie naszej stajni Augiasza – to wysiłek iście tytaniczny, wymagający twardych przywódców i fachowców myślących pro-państwowo. Jest to proces niemożliwy do zrealizowania bez wsparcia całego narodu.

Zagrożenia wojną i terroryzmem, niebotyczne zadłużenie kraju, rozprzężenie „elit”, masowa emigracja młodych, groźba niekontrolowanego zalewu imigrantów, ukryte przez poprzedników „miny-pułapki” i kij w szprychy, jaki zafundują Polsce wschodni i zachodni sąsiedzi – to wszystko zapowiada twardą walkę o przetrwanie.

Jarosław Kaczyński jest dziś jedyną szansą dla Rzeczypospolitej. Razem musimy odbudować armię, uzdrowić gospodarkę, odnowić morale społeczeństwa, poprawić wzajemne relacje między Polakami. Aby to się mogło dokonać – zapewnijmy Prawu i Sprawiedliwości komfort pracy – tzn. większość w Sejmie i Senacie. Bez tego skuteczna naprawa Polski stanie się niemożliwa. Nas już nie stać na eksperymenty…

PS Z tomiku „Ja tu zostaję” - stosowna rymowanka na czasie.

KOPACZE

Nie wiem, jak to się stało… Kto mi wytłumaczy,

Skąd nagle w naszym rządzie aż tylu „kopaczy”?


Jedni za piłką gonią, kopiąc co sił w nogach –

Miast budować dobrobyt. Przemysł, armię, drogi…

Inni zaś, pod Smoleńskiem – łopatami w ziemi –

Na metr zrywają glebę… A może i głębiej…

Nadto wszyscy dziś wszystkich podkopują skrycie;

Świetnie im to wychodzi. Rzekłbym – znakomicie!


Każdy wie, że „kopacze” żyją jak krezusy:

Diety, pensje, dotacje, odprawy, bonusy…

(Zwykły Polak zaś skrycie siniaki rozciera

Od kopania po kostkach… lub czterech literach…)


Kraj wzdłuż i wszerz skopany w upadku się chyli.

„Kopacze” temu winni? Czyżbym się nie mylił?


Co robić? Jak im uciec? Tematy przyziemne…

Wykopać garść korzonków? Czy topór wojenny?

Szukać szczęścia w Londynie? Albo na dnie szklanki?

Może transzeje drążyć? Lub raczej ziemianki?


Jesień to czas wykopków. Wiecie, co oznacza?

Naród do urn się uda… Wykopie „kopaczy”!

PS A z cyklu – znalezione w sieci – Jerzy Zelnik w „Odezwie do połowy Narodu”. Gorąco polecam.

I po raz ostatni przed wyborami – budzimy Polskę!

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.