Koszaliński sąd oddalił wniosek w trybie wyborczym kandydata PiS w wyborach do Sejmu z okręgu koszalińskiego i szefa młodzieżówki tej partii Pawła Szefernakera przeciw kandydatowi PO ze Szczecina, doradcy premier Ewy Kopacz Sławomirowi Nitrasowi.
Decyzja Sądu Okręgowego w Koszalinie jest nieprawomocna.
Sąd oddalił wniosek, ponieważ w trybie wyborczym można dochodzić swoich praw, gdy ktoś poda nieprawdziwe fakty
— mówi rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie sędzia Sławomir Przykucki.
Nie można natomiast kwestionować samej oceny tych faktów, bo jest to w tym trybie dopuszczalne
— poucza Przykucki.
Jeżeli jedna z osób czuje się zniesławiona, znieważona lub uważa, że naruszono jej dobra osobiste, może dochodzić swoich praw w zwykłym postępowaniu cywilnym lub karnym - powiedział sędzia.
Szefernaker zapowiada, że odwoła się od decyzji sądu.
Uważam, że decyzja jest niesprawiedliwa. Nitras, jako doradca premier, powinien odpowiadać za swoje słowa, nawet te, które umieszcza w internecie
— powiedział.
Jak podkreślał Szefernaker, jego zdaniem był to fakt, a nie opinia. Szefernaker nazwał „absurdalnym” podnoszony w uzasadnieniu ustnym przez sąd argument, że słownik języka polskiego podaje, że słowo hejt jest również zawołaniem do konia – relacjonował.
Z naszych wiadomości wynika, że sędzia powołując się na słownik z lat 70. wskazał, że słowo „hejt” nawiązuje do powiedzenia woźnicy: „hejta, wiśta wio”.
Szefernaker przypomniał także, że w PiS jest szefem zespołu internetowego - grupy młodych osób, które starają się - jak powiedział - by trwająca w sieci kampania wyborcza była pozytywna.
Ja nie buduję aparatu hejtu, ale aparat młodych i zdolnych osób, które chcą zmienić w Polsce politykę na dużo lepszą
— powiedział Szefernaker.
Niepoważna sprawa i niepoważny człowiek
— tak skomentował oddalenie wniosku Nitras.
To ja byłem przedmiotem ataku
— podkreślił. Dodał też, że nie chce więcej dyskutować o tej sprawie.
Nitras przypomniał jednak, że w swym wpisie prosił Szefernakera, aby ten nie mieszał go w tę sprawę.
Sztab PiS zarzucił w środę TVP, że przy debacie liderów ochrona zachowała się „skandalicznie” i agresywnie wobec przedstawicieli PiS i zwrócił się do TVP o wyjaśnienia. TVP zapewnia, że dołożyła wszelkich starań, by zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom i obserwatorom wtorkowej debaty.
Szef sztabu PiS Stanisław Karczewski stwierdził, że ochrona gmachu Telewizji Polskiej, w którym odbyła się debata, nie chciała wpuścić osób towarzyszących kandydatce PiS na premiera Beacie Szydło. Zaznaczył, że wszystkie z nich zostały wcześniej zgłoszone do wejścia.
Zgodnie z Kodeksem wyborczym, sąd okręgowy rozpoznaje wniosek złożony w trybie wyborczym w ciągu 24 godzin. W ciągu następnych 24 godzin strony mają czas na złożenie zażalenia do sądu apelacyjnego, który rozpoznaje je w ciągu 24 godzin. Od postanowienia sądu II instancji nie przysługuje skarga kasacyjna i podlega ono natychmiastowemu wykonaniu.
KL,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/269366-sad-oddala-powodztwo-szefernakera-i-wyjasnia-slowo-hejt-nawiazuje-do-powiedzenia-woznicy-hejta-wista-wio-rece-opadaja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.