Jeśli ktoś jest ciekawe, jak może wyglądać Polska pod rządami Kaczyńskiego i Macierewicza, niech spojrzy na Rosję rządzoną przez Putina
— pisze Adam Michnik w swoim kuriozalnym eseju na łamach „Gazety Wyborczej”.
Naczelny pisma z Czerskiej porównuje Jarosława Kaczyńskiego z Władimirem Putinem. Można by wyzłośliwiać się nad Michnikiem, że to w gruncie rzeczy komplement, pamiętając, jak pan redaktor wychwalał Rosję i jej władze po tragedii smoleńskiej.
Ale zostawmy złośliwości i zerknijmy na ten esej trochę jak na studium przypadku klinicznego. Zwłaszcza, że kilka stron dalej komedię odstawia Tomasz Lis.
Czy Kaczyński za cenę nieistotnych gestów ze strony Putina (zwrot wraku samolotu z katastrofy smoleńskiej) rozpocznie antyeuropejską krucjatę na wzór Orbana?
— zastanawia się Michnik.
Wrak „nieistotnym gestem”, Kaczyński jak Putin i zerwanie z UE. Amok Michnika sięga zenitu.
Oczywiście niewielkie Węgry - tak jak i Polska pod ewentualnymi rządami Kaczyńskiego i Macierewicza - nie mogą aspirować do roli supermocarstwa. Jednak wirus szowinizmu jest analogiczny w każdym z tych krajów. (…) Ohydna kampania przeciw uchodźcom świetnie rymuje się z pogromami ludzi o kaukaskich twarzach na ulicach Moskwy
— pisze naczelny „Wyborczej”.
I przekonuje, że system PiS jest jak ten organizowany przez Putina. Słabe to, przewidywalne i nudne. Zmierzch pana Adama w pełni.
lw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/268712-michnik-w-amoku-pis-jest-jak-putin-czy-kaczynski-za-cene-nieistotnych-gestow-ze-strony-putina-zwrot-wraku-rozpocznie-antyeuropejska-krucjate