Niektóre bonmoty władzy stają się symptomatyczne. Tak było, gdy Bronisław Komorowski zapowiedział w 2010 roku, że „jest opracowywana strategia wyjścia Polski z NATO”. Normalnie, jestem już po rozmowie z premierem w tej sprawie – zaznaczał. Lapsus językowy dołączył do grona wielu innych wpadek prezydenta Komorowskiego i stał się przyczynkiem do fatalnego obrazu prezydentury Komorowskiego.
Dziś ciekawym lapsusem podzieliła się z Polakami Ewa Kopacz. Chcąc pokazać się, jako twarda polityk zapowiedziała porządki w szczecińskim oddziale Agencji Nieruchomości Rolnych. Problem w tym, że znów jej się coś pomyliło.
Druga sprawa to sprawa samej Agencji. Uważam, że tę sprawę również trzeba dziś wyjaśnić. A więc będzie będzie zawieszony ten Zarząd, który teraz jest. Będzie wyznaczony pełnomocnik z Warszawy, który będzie zarządzał Agencją i będzie przperowadzona z KPRM bardzo szczegółowa kontrola tych wszystkich wydarzeń, jakie miały miejsce w Agencji
— mówiła szefowa rządu.
W szczecińskim oddziale zapewne odetchnęli z ulgą, prezesowi ANR pewnie zrzedła mina. Tyle tylko, że zapewne szybko obaj zrozumieli, że to kolejna wpadka pani premier.
Być może to byłby jedynie lapsus, gdyby nie układał się w spójny obraz premier Ewy Kopacz, która do rządzenia się zupełnie nie nadaje. Można jedynie załamać ręce…
wrp
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/268347-ona-naprawde-rzadzi-naszym-krajem-ewa-kopacz-odwolala-zarzad-anr-wladze-szczecinskiego-oddzialu-moga-spac-spokojnie