Zdaniem Zaborowskiego górnictwo trzeba ratować, „łącząc z polską energetyką i używając spółki, która ma doświadczenie w handlu węglem i ma doświadczenie w reformowaniu górnictwa”.
A więc Węglokoksu, a nie spółki która nie ma kadr, nie ma prezesa i jedną przerażoną wiceprezes na trzech pokojach – to ma zarządzać śląskim górnictwem? To są wolne żarty
— powiedział.
Jak ocenił polityk trzeba też - co najmniej na czas kryzysu w branży paliwowej na świecie i w Polsce - zmniejszyć fiskalizm państwa.
Te 7 mld zł to dzisiaj jest za dużo. Górnictwo płaci 36 podatków parapodatków, opłat i paraopłat. Czas niektóre zawiesić, a niektóre zmniejszyć. Ten rząd wprowadził akcyzę – nowy podatek na węgiel, podnosząc koszty używania węgla i w ciepłownictwie, i w energetyce. Ten rząd wprowadził na wszystko 23-procentowy VAT, ten VAT gnębi śląskie, a więc polskie górnictwo. To trzeba zmienić i trzeba myśleć całościowo o przyszłości polskiej energetyki
— przekonywał poseł.
Wyraził też przekonanie, że należy utworzyć nowy resort – Ministerstwo Górnictwa i Energetyki.
Resort skarbu nie wydaje się już niezbędny, ponieważ ten rząd i poprzednie rządy prawicy sprzedały już prawie cały majątek narodowy. Resort skarbu można połączyć z gospodarką, a kwestia energetyki i bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju jest tak ważna, że warto w osobnym resorcie zając się losami tej branży – branży paliwowo – energetycznej
— podkreślił Zaborowski.
Kompania Węglowa ma zapewnioną płynność finansową do końca listopada; aby przetrwać do końca pierwszego kwartału przyszłego roku potrzebuje tymczasowego finansowania w wysokości 700 mln zł – poinformował we wtorek prezes tej spółki Krzysztof Sędzikowski. Pomostowe finansowanie dłużne jest konieczne po to, by spółka dotrwała do czasu powstania Nowej Kompanii Węglowej i wejścia kapitałowego inwestorów.
30 września rząd przyjął plan dla górnictwa, który przewiduje, że spółka TF Silesia przejmie 11 kopalń KW - ma to być podstawą do budowy silnego koncernu paliwowo-energetycznego. Zdaniem autorów planu ma to być pierwszy krok do bezpiecznego wprowadzenia do tego podmiotu inwestorów zewnętrznych i utworzenia tzw. Nowej Kompanii Węglowej (NKW). Mimo zapowiedzi, według których NKW miała powstać najpóźniej do końca września, nowego podmiotu - który miałby zostać dokapitalizowany na 1,5 mld zł - ciągle nie ma.
KW jeszcze w 2012 r. miała ponad 170 mln zł zysku, w 2013 r. zanotowała już prawie 700 mln zł straty, a w ub.r. - ponad 2,4 mld zł straty gotówkowej. W I półroczu br. spółka miała blisko 750 mln straty netto.
AM/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Zdaniem Zaborowskiego górnictwo trzeba ratować, „łącząc z polską energetyką i używając spółki, która ma doświadczenie w handlu węglem i ma doświadczenie w reformowaniu górnictwa”.
A więc Węglokoksu, a nie spółki która nie ma kadr, nie ma prezesa i jedną przerażoną wiceprezes na trzech pokojach – to ma zarządzać śląskim górnictwem? To są wolne żarty
— powiedział.
Jak ocenił polityk trzeba też - co najmniej na czas kryzysu w branży paliwowej na świecie i w Polsce - zmniejszyć fiskalizm państwa.
Te 7 mld zł to dzisiaj jest za dużo. Górnictwo płaci 36 podatków parapodatków, opłat i paraopłat. Czas niektóre zawiesić, a niektóre zmniejszyć. Ten rząd wprowadził akcyzę – nowy podatek na węgiel, podnosząc koszty używania węgla i w ciepłownictwie, i w energetyce. Ten rząd wprowadził na wszystko 23-procentowy VAT, ten VAT gnębi śląskie, a więc polskie górnictwo. To trzeba zmienić i trzeba myśleć całościowo o przyszłości polskiej energetyki
— przekonywał poseł.
Wyraził też przekonanie, że należy utworzyć nowy resort – Ministerstwo Górnictwa i Energetyki.
Resort skarbu nie wydaje się już niezbędny, ponieważ ten rząd i poprzednie rządy prawicy sprzedały już prawie cały majątek narodowy. Resort skarbu można połączyć z gospodarką, a kwestia energetyki i bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju jest tak ważna, że warto w osobnym resorcie zając się losami tej branży – branży paliwowo – energetycznej
— podkreślił Zaborowski.
Kompania Węglowa ma zapewnioną płynność finansową do końca listopada; aby przetrwać do końca pierwszego kwartału przyszłego roku potrzebuje tymczasowego finansowania w wysokości 700 mln zł – poinformował we wtorek prezes tej spółki Krzysztof Sędzikowski. Pomostowe finansowanie dłużne jest konieczne po to, by spółka dotrwała do czasu powstania Nowej Kompanii Węglowej i wejścia kapitałowego inwestorów.
30 września rząd przyjął plan dla górnictwa, który przewiduje, że spółka TF Silesia przejmie 11 kopalń KW - ma to być podstawą do budowy silnego koncernu paliwowo-energetycznego. Zdaniem autorów planu ma to być pierwszy krok do bezpiecznego wprowadzenia do tego podmiotu inwestorów zewnętrznych i utworzenia tzw. Nowej Kompanii Węglowej (NKW). Mimo zapowiedzi, według których NKW miała powstać najpóźniej do końca września, nowego podmiotu - który miałby zostać dokapitalizowany na 1,5 mld zł - ciągle nie ma.
KW jeszcze w 2012 r. miała ponad 170 mln zł zysku, w 2013 r. zanotowała już prawie 700 mln zł straty, a w ub.r. - ponad 2,4 mld zł straty gotówkowej. W I półroczu br. spółka miała blisko 750 mln straty netto.
AM/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/268323-nowacka-gdzie-jest-pani-premier-ewa-kopacz-gdzie-jest-rzad-ktory-4-miesiace-temu-w-czerwcu-obiecal-rozwiazanie-problemow-gornictwa?strona=2