Potrzebnych zmian systemowych czeka nas niezwykle wiele. (…) Reformy są konieczne, jesteśmy do tego przygotowani. Także w kwestii wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania. To będą mądre przemyślane decyzje
— mówił Kamiński.
Słuchacze pytali między innymi o kwestię zmian i rozliczeń związanych z wciąż rządzącą ekipą.
Ludzie mają prawo żądać i oczekiwać, by ci, którzy nimi rządzą mają świadomość odpowiedzialności. (…) Jest szansa na wielką zmianę. To wymaga poważnego podejścia każdego z nas. (…) Te wiele rzeczy złych, bardzo złych, które wydarzyły się przez te 8 lat, ta degrengolada - wyjdziemy z tego. Jest w nas wiele siły i nadziei, a także ogromne poczucie odpowiedzialności. Prosimy o poparcie ludzi, którzy poważnie traktują sprawy państwa polskiego
— podkreślił były szef CBA.
W programie nie zabrakło poruszenia kwestii manipulacji medialnych i koniecznych zmian w publicznych stacjach.
Jedno nazwisko symbolizuje zło, które dzieje się w Telewizji Publicznej utrzymywanej z publicznych pieniędzy. To nazwisko Tomasza Lisa. Audycje tego człowieka, przepełnione nienawiścią do opozycji, produkowane za publiczne pieniądze, pokazują, czym jest dziś telewizja publiczna. (…) Dlaczego niektóre z tych osób tak bardzo mocno angażują się po stronie rządu? Mimo tego, że TVP jest w bardzo złej kondycji finansowej, apanaże niektórych dziennikarzy są kosmiczne. Koszt programu Tomasza Lisa wynosi 120 tys. złotych za każdy odcinek. Czy państwo się w tej sytuacji dziwicie, że pan Tomasz Lis tak bardzo nie chce zmian w naszym kraju?
— pytał Kamiński, nazywając programy Lisa „niesłychaną propagandą polityczną”.
Dłużej tego tolerować nie można. (…) To jeden z warunków demokracji w naszym kraju. Telewizja Publiczna i media publiczne ulegną daleko idącym przemianom. Przestaną być spółkami prawa handlowego
— deklarował wiceszef PiS.
Słuchacze pytali również między innymi o kwestię uczciwości wyborów.
Obywatele mają prawo żądać, by to, co „wrzucili do urn”, będzie pokazane jako wynik wyborczy. Jeżeli na tym najważniejszym etapie dochodzi do manipulacji i może dochodzić do oszustw, to jest to uderzenie w serce systemu demokratycznego
— ocenił.
Dopytywany o bezpieczeństwo prezydenta Andrzeja Dudy, Kamiński odparł:
Są przy nim ludzie, którzy doskonale znają się na ochronie. Jednym z doradców pana prezydenta jest Andrzej Pawlikowski, b. szef BOR za rządów premiera Jarosława Kaczyńskiego. Jestem przekonany, że standardy bezpieczeństwa są i będą przestrzegane przez wszystkich, a takie zaniedbania jak przy okazji organizacji wizyty śp. prezydenta Kaczyńskiego już nigdy nie miały miejsca
— zakończył wiceszef PiS.
svl, Radio Maryja
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Potrzebnych zmian systemowych czeka nas niezwykle wiele. (…) Reformy są konieczne, jesteśmy do tego przygotowani. Także w kwestii wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania. To będą mądre przemyślane decyzje
— mówił Kamiński.
Słuchacze pytali między innymi o kwestię zmian i rozliczeń związanych z wciąż rządzącą ekipą.
Ludzie mają prawo żądać i oczekiwać, by ci, którzy nimi rządzą mają świadomość odpowiedzialności. (…) Jest szansa na wielką zmianę. To wymaga poważnego podejścia każdego z nas. (…) Te wiele rzeczy złych, bardzo złych, które wydarzyły się przez te 8 lat, ta degrengolada - wyjdziemy z tego. Jest w nas wiele siły i nadziei, a także ogromne poczucie odpowiedzialności. Prosimy o poparcie ludzi, którzy poważnie traktują sprawy państwa polskiego
— podkreślił były szef CBA.
W programie nie zabrakło poruszenia kwestii manipulacji medialnych i koniecznych zmian w publicznych stacjach.
Jedno nazwisko symbolizuje zło, które dzieje się w Telewizji Publicznej utrzymywanej z publicznych pieniędzy. To nazwisko Tomasza Lisa. Audycje tego człowieka, przepełnione nienawiścią do opozycji, produkowane za publiczne pieniądze, pokazują, czym jest dziś telewizja publiczna. (…) Dlaczego niektóre z tych osób tak bardzo mocno angażują się po stronie rządu? Mimo tego, że TVP jest w bardzo złej kondycji finansowej, apanaże niektórych dziennikarzy są kosmiczne. Koszt programu Tomasza Lisa wynosi 120 tys. złotych za każdy odcinek. Czy państwo się w tej sytuacji dziwicie, że pan Tomasz Lis tak bardzo nie chce zmian w naszym kraju?
— pytał Kamiński, nazywając programy Lisa „niesłychaną propagandą polityczną”.
Dłużej tego tolerować nie można. (…) To jeden z warunków demokracji w naszym kraju. Telewizja Publiczna i media publiczne ulegną daleko idącym przemianom. Przestaną być spółkami prawa handlowego
— deklarował wiceszef PiS.
Słuchacze pytali również między innymi o kwestię uczciwości wyborów.
Obywatele mają prawo żądać, by to, co „wrzucili do urn”, będzie pokazane jako wynik wyborczy. Jeżeli na tym najważniejszym etapie dochodzi do manipulacji i może dochodzić do oszustw, to jest to uderzenie w serce systemu demokratycznego
— ocenił.
Dopytywany o bezpieczeństwo prezydenta Andrzeja Dudy, Kamiński odparł:
Są przy nim ludzie, którzy doskonale znają się na ochronie. Jednym z doradców pana prezydenta jest Andrzej Pawlikowski, b. szef BOR za rządów premiera Jarosława Kaczyńskiego. Jestem przekonany, że standardy bezpieczeństwa są i będą przestrzegane przez wszystkich, a takie zaniedbania jak przy okazji organizacji wizyty śp. prezydenta Kaczyńskiego już nigdy nie miały miejsca
— zakończył wiceszef PiS.
svl, Radio Maryja
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/268172-mariusz-kaminski-w-radiu-maryja-wyjdziemy-z-tej-degrengolady-ostatnich-osmiu-lat-jedno-nazwisko-symbolizuje-zlo-ktore-dzieje-sie-w-tvp?strona=2