Piechociński odziany w biało-czerwony szalik drwi z Jarosława Kaczyńskiego: "Mógł się czegoś z tej ekonomii nauczyć"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Chociaż Janusz Piechociński wieszczy budowę koalicji PO-PSL-PiS, w której oczywiście miałby sprawować funkcję premiera, nie ustępuje politykom Platformy Obywatelskiej w atakowaniu Jarosława Kaczyńskiego. Polityk dał temu wyraz w programie „Fakty po Faktach” (TVN24).

Są ludzie, którzy w swojej osobie kumulują wszystkie mądrości tego świata. Jest i nasz kolega ze świata polityki, Jarosław Kaczyński, który na Żoliborzu skumulował jeszcze więcej

— drwił Piechociński.

Nie zabrakło wyświechtanego arsenału zarzutów…

Jarosław Kaczyński z łatwością rozdaje razy na lewo, na prawo, w szczególności w obszarach, o których nie ma żadnego pojęcia. Szkoda, bo przez te 20 lat parlamentowania Jarosław Kaczyński mógł się czegoś z tej ekonomii nauczyć

— grzmiał minister gospodarki.

Lider ludowców nie omieszkał również zaserwować zarzutu rozdawnictwa pieniędzy.

Zdaniem Piechocińskiego, Kaczyński nie docenia tempa wzrostu gospodarczego Polski. Jak powiedział wicepremier, polski wzrost PKB jest imponujący na tle „rozsypujących się gospodarek postsowieckich”

— powiedział prezes PSL.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych